poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Dzianina z mięsa - Katarzyna Bielas

"Dzianina z mięsa" to zbiór wywiadów z ludźmi kultury i sztuki przeprowadzonych przez Katarzynę Bielas w latach 1998-2008, a drukowanych w Dużym Formacie i Wysokich Obcasach. I bez względu na to, czy dany rozmówca jest czytelnikowi znany czy też nie, są one bardzo wciągające. Uderza w nich naturalność, artyści opowiadają dużo i chętnie, zupełnie jakby rozmawiali z dobrą znajomą. 

Największym odkryciem był dla mnie wywiad z Bożeną Umińską-Keff, której nazwisko wcześniej słyszałam, ale nie kojarzyłam z niczym konkretnym. Z racji żydowskiego pochodzenia losy jej rodziny były dosyć burzliwe, relacje z matką także nie należały do łatwych. Na co dzień zajmuje się badaniami genderowymi i twórczością literacką. Równie ciekawa była rozmowa z prof. Marią Janion, która pozwoliła poznać ją od strony bardziej prywatnej. Zupełną nowością były dla mnie opowieści o polskim ruchu hipisowskim (Kamil Sipowicz) czy o kręceniu filmu dokumentalnego "Wielka cisza" na temat alpejskiego klasztoru o surowej regule (Philip Gröning). Z dużą przyjemnością przypomniałam sobie wywiad z reżyserem teatralnym Krystianem Lupą i operatorką/reżyserką filmową Jolantą Dylewską. Podobnie było w przypadku Janusza Gajosa i Janusza Głowackiego - mimo że udzielają wywiadów od lat, ich wypowiedzi zawsze są interesujące. 

Nie ma tu nudnych tekstów, każdy jest wart lektury. Autorce można tylko zazdrościć umiejętności otwierania rozmówców, nie wszystkim się to udaje. Dla mnie książka jest na tyle inspirująca, że z pewnością zaowocuje przeczytaniem kilku innych m.in. "Żyjąc tracimy życie" Janion i "Postać z cieniem. Portrety Żydówek w polskiej literaturze" Umińskiej-Keff. A skoro inspiruje, to już dużo. 

Katarzyna Bielas, "Dzianina z mięsa", Wydawnictwo Czarne, 2009

9 komentarzy:

  1. czytalam czesc tych reprtazy na necie i rzeczywiscie byly znakomite
    tylko ten tytul...

    OdpowiedzUsuń
  2. Co tytuł? Niesmaczny? Pochodzi z wywiadu z Małgą Kubiak, dostępny jest tutaj:
    http://wyborcza.pl/1,76842,4877146.html

    OdpowiedzUsuń
  3. niezaleznie od tego SKAD pochodzi - i tak mi nie smakuje... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie, tytuł z gatunku porażających! :)
    Ja też przepadam za odnajdywaniem tropów wiodących do nowych książek i wcześniej nieznanych twórców. Takie czytanie szkatułkowe mi również sprawia ogromną radość!

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie, ksiązki nigdzie do tej pory nie zauwazyłam. Jak tylko zdybie, przejrze z przyjemnoscia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Bielas, jest świetną dziennikarką, przed "Dzianiną z mięsa" wydała"Niesformatowanych" -polecam gorąco.
    I zapraszam też w swoje skromne progi :)
    mag
    http://kacikzksiazkami.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Sygryda -->

    Myślę, że tytuł miał ściągać uwagę;)

    Lirael --->

    Jak najbardziej popieram czytanie szkatułkowe;) Sama lektura Dzianiny wzięła się u mnie z lektury recenzji książki "Ciotka Farhuma nie była dziwką" Avniego, który ma b. interesujący życiorys.

    peek-a-boo -->

    Dzisiaj ostatnia szansa zakupu tej książki po obniżonej cenie na stronie www.czarne.com.pl ;)

    Mag -->

    Zgadza się;) I na "Niesformatowanych" też poluję;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Poluj, poluj, bo warto mieć ją u siebie na półce.
    a tymczasem zapraszam do siebie do zabawy
    http://kacikzksiazkami.blog.onet.pl/
    mag

    OdpowiedzUsuń
  9. to maszyna torun.rozumiem jej wscieklosc

    OdpowiedzUsuń