środa, 6 lipca 2011

Sierpniowe spotkanie Klubu Czytelniczego


Propozycja sierpniowej lektury jest nieco przekorna - "Konające zwierzę" Philipa Rotha. Pisarz w tym roku otrzymał nagrodę Bookera za całościowy wkład do literatury pięknej, co wywołało sporo zamieszania. Najpierw jedna z jurorek w proteście wycofała się z jury, później rozpoczęły się dyskusje, czy Roth faktycznie jest antyfeministyczny i wciąż pisze tylko o jednym (czytaj: seksie;)).


Myślę, że najlepiej przekonać się o prawdziwości zarzutów osobiście, a "Konające zwierzę" nada się w tym celu znakomicie;) Jest to minipowieść z 2001 r., być może znana Wam z ekranizacji Isabel Coixet pt. "Elegia". Gdyby ktoś sugerował się opiniami, że książka jest niesmaczna, zaznaczam, że ma tylko 129 stron. Naprawdę warto dać szansę Philipowi Rothowi;)

Gorąco zachęcam do lektury i dyskusji, którą rozpoczniemy w piątek 19 sierpnia 2011 r.

Przypominam, że nie trzeba się rejestrować ani prowadzić własnego bloga - kto ma ochotę, ten czyta i komentuje;) O zasadach działania klubu można poczytać tutaj.


Zapraszam serdecznie;)


26 komentarzy:

  1. O, znów mi pasuje - do Rotha też od dawna się przymierzam, trochę nie miałam odwagi, trochę inne lektury go spychały na dalszy plan, ale wreszcie przyjdzie czas na niego. Na pewno się przyłączę :) (ewentualnie z opóźnieniem, bo w sierpniu kroi się wyjazd, tylko jeszcze nie wiem kiedy)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie cieszę się;) Rotha lubię, ale zawsze miło porozmawiać z innymi;)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że w sierpniu będę poza internetem... ale z książką się zapoznam. :) Dobrej dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
  4. No, zapowiada się, że wreszcie uda mi się dołączyć do Waszych dyskusji :) Roth jest u mnie w bibliotece, z końcem lipcem kończę mój plan czytelniczy, więc będę już wolna, jest więc szansa, że wreszcie i mnie będzie można spotkać w Ankowym klubie. A Rotha nie znam kompletnie, tyle co nazwisko ze słyszenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. --> Ultima_Thule

    Pewnie, że szkoda. Ale koniecznie podziel się później swoimi wrażeniami;)

    --> kornwalia

    Miło będzie Cię gościć. Wydaje mi się, że Roth nikogo nie zostawia obojętnym;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdemu trzeba dać szansę, więc dlaczego nie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Otóż to;) A męski głos w sprawie przydałby się szczególnie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak zdobędę - bo tego nie mam ani nie czytałem (choć już coś Rotha tak i się podobało) to i ja się przyłą czę (po raz pierwszy zresztą)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłoby super, mężczyzn w naszych dyskusjach niewielu, więc zapraszam. Zwłaszcza, że w przypadku Rotha kwestie damsko-męskie są najważniejsze;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam silne przeczucie, że w sierpniu będzie Flaubert. Tym razem mnie zawiodło. :)
    Nic to, cierpliwie poczekam. :)
    Widzę, że zmiana planów i jednak nie rozpoczynamy jesiennej serii książek pewnego polskiego pisarza? :)
    Wprawdzie tytuł powieści Rotha nastraja dość depresyjnie, ale wszystko wskazuje na to, że nie skonamy z nudów wraz ze zwierzęciem. :) Nie wiem,jak z dostępnością w bibliotekach, ale nie sadzę, żeby były problemy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Roth należy do pisarzy, o których wiele słyszałam, dwa razy próbowałam, ale jakoś nie mogę się przekonać. Może spróbuję dać mu kolejną szansę i jeśli zdobędę książkę w bibliotece, przyłączę się do dyskusji. We wcześniejszych nie brałam udziału, bo utwory przez Was omawiane czytałam, ale dość dawno, a powroty do książek zawsze mam w planach, ale ciągle kuszą mnie nowe, więc naprawdę rzadko to robię. Dopisuję do listy - przeczytać w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  12. --> Lirael

    Flaubert czeka cierpliwie;)
    "Konające zwierzę" można traktować jako historię miłosną, a o tym jeszcze nie rozmawialiśmy;)

    --> Urshana

    Rozumiem pokusy nowych tytułów;) "Konające zwierzę" jest w wielu bibliotekach, podglądałam katalogi w różnych miastach. Zachęcam;)

    OdpowiedzUsuń
  13. i bardzo dobrze, do Philipa Rotha przymierzam się już od dłuższego czasu, a że jestem uprzedzona, pewnie bym się jeszcze tak przymierzała kolejny długi czas, albo i dłuższy ;) kto wie, może pozytywnie zaskoczy?

    OdpowiedzUsuń
  14. Uprzedzona? A czemuż to?:))))
    Myślę, że Roth na pewno poruszy;)

    OdpowiedzUsuń
  15. na przyszłość proponuję równie kontrowersyjnego (ale z innych powodów) ale arcyciekawego Palahnuka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Popieram i wpisuję na listę. Nie obiecuję, że "nastąpi" wkrótce, ale kiedyś, kto wie;) Podziękowania.

    OdpowiedzUsuń
  17. --> czytanki anki: jak to na ogół z uprzedzeniami bywa, są irracjonalne ;) Roth mnie intryguje, aczkolwiek nie jestem pewna, czy będzie mi odpowiadał jego styl. przekonamy się niebawem! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, że go nie skreślasz;) Miłej lektury;)

    OdpowiedzUsuń
  19. a co na wrzesień? może Ameryka Płd?

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam plany francuskojęzyczne, ale może być Ameryka Płd.;) Jakieś konkretne propozycje? Bo mnie aż kusi np. "Matka Boska płatnych morderców" Vallejo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kurczę blade! Ktoś ją wypożyczył :( Byłam dziś u siebie i jest jego kilka tytułów, ale tej ni ma... sprawdzę jeszcze w połowie sierpnia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Może ktoś chętny do dyskusji;) Książka cienka, więc może szybko przeczyta i odda;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Vallejo? hmmm czemu nie, bo nie czytałem. Ale od kilku dni po obejrzeniu "Drogi" chodzi za mną chęć przeczytania ksiązki Mc Carthy'ego - podobno świetne... może to?

    OdpowiedzUsuń
  24. "Drogę" czytałam, ale nie czuję się na siłach, żeby katować się nią ponownie. Dobra, ale niekoniecznie dla mnie;)
    Vallejo najwyraźniej przejdzie na następny rok, bo lista na 2011 jest już właściwie ustalona. Szczegóły w swoim czasie;)
    Od sierpnia można dyskutować także u Kornwalii:
    http://rozmowy-czytelnikow.blogspot.com/

    Ale propozycje lektur nadal mile widziane;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ooo katować?
    to zdradź tę liste nie trzymaj w niepewności...

    OdpowiedzUsuń
  26. Katować, bo to nie była dla mnie lektura przyjemna. Filmu nawet nie próbowałam obejrzeć;)

    Proszę o cierpliwość - jeden rąbek zostanie uchylony w przyszłym tygodniu.

    Ale na czytanie Vallejo możemy się umówić w wąskim gronie;) Nie wiem, czy byłoby wiele chętnych na czytanie tak "brudnej" literatury;)

    OdpowiedzUsuń