piątek, 5 lipca 2013

Sierpniowe spotkanie Klubu Czytelniczego

W sierpniu zajmiemy się opowiadaniem Doris Lessing „Idealne matki”, wydanym wcześniej jako „Dwie kobiety” w zbiorze opowiadań o tym samym tytule (na marginesie dodam, że w oryginale tekst ten nosi tytuł Grandmothers czyli Babki). Opowiadanie po raz pierwszy ukazało się drukiem 10 lat temu, traktuje o przyjaźni, miłości i naturalnie macierzyństwie.;)

Początek dyskusji w piątek 23 sierpnia 2013 r.

Zapraszam do dyskusji - warto.;)



30 komentarzy:

  1. Chętnie przeczytam, bowiem po zapoznaniu się z notkami na temat filmu (średnio pochlebnymi zresztą) pomyślałam, że sam pomysł i sama historia dają duże pole do popisu. Poza tym, jako matka dorastających synów, muszę przecież wiedzieć w co grać, a w co niekoniecznie!:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że na Twój akces mogę liczyć.;) Ja również słyszałam wiele dobrego o tym i innych opowiadaniach ze zbioru "Dwie kobiety", mam nadzieję, że będzie o czym rozmawiać.

      Usuń
  2. Aaaa, czytałam, pisałam, podyskutuję chętnie.
    Wiem, ja ciągle obiecuję a praktyce wychodzi inaczej... O Tuwimie mam "w głowie" odpowiedzi, w końcu muszę je dopisać do czerwcowej dyskusji.
    O "Śniadaniu..." pamiętam ;-)
    Agnesto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż mam nadzieję, że kiedyś u nas zagościsz.;) Uwagi odnośnie Tuwima i poezji mile widziane.
      Zajrzałam do Twojej recenzji, warto wiedzieć, kto jeszcze lubi Lessing.
      Zapraszam na Śniadanie..." i nie tylko.

      Usuń
  3. Dawno nie czytałam Lessing, może tym razem mi się uda dołączyć do dyskusji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, właśnie - dawno Cię u nas nie było.;) Zapraszam!

      Usuń
    2. ja mam jeszcze nadzieję, że i ze "Śniadaniem u Tiffany'ego" się wyrobię :)

      Usuń
    3. Byłoby super! Opowiadanie krótkie, więc szansa na przeczytanie jest chyba duża?:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Oby był to dobry początek dłuższej znajomości.;)

      Usuń
    2. Zobaczymy, bo jak wiadomo, te nowomodne literatury mnie nie kręcą :)

      Usuń
    3. Lessing to literacka weteranka, nie spodziewałabym się po niej efekciarstwa.;)

      Usuń
    4. Kto je tam wie, te weteranki. Może to jakaś kryptoposmodernistka albo zwolenniczka strumieni myśli bez interpunkcji :D

      Usuń
    5. Niestety w "Idealnych matkach" nie zaszalała - przynajmniej pierwsze akapity są do bólu tradycyjnie pisane.;)

      Usuń
    6. Niestety? Znaczy że umie poszaleć? :)

      Usuń
    7. Umie:-) Ale interpunkcję stosuje, przynajmniej w tych książkach, które czytałam, a było tego z 7 - 8 sztuk.
      Nowomodną bym jej nie nazwała, choć i staroświecka - jak na swój wiek- nie jest...

      Usuń
    8. "Niestety" miało oznaczać, że się rozczarujesz, oczekując literackich eksperymentów.;) OK, wiem, że nie jesteś ich żądny.;)
      Lessing raczej w ogóle pisze tradycyjnie, co nie jest zarzutem. Nie znam jej książek futurystycznych, ale i one są pisane najwyraźniej bez ekscesów.
      Jej opowiadania obyczajowe są naprawdę niezłe, czytałam dwa tomy i były prima sort.

      Usuń
    9. @ Agnesto

      Ale forma chyba u niej jest tradycyjna?

      Usuń
    10. No skoro są przecinki, to oddycham z ulgą :))

      Usuń
    11. Forma tradycyjna, przecinki i inne takie są, bez obaw, tematycznie jednak bywa trudno lecz nie nudno.

      Usuń
  5. Niezmiernie mnie cieszy ten wybór, gdyż albowiem wczoraj to opowiadanie przeczytałam :) Jak wiesz, na lipcowe nie zdążę, bo wyjeżdżam na wakacje (ale nadrobię po powrocie, bo i czytałam książkę, i oglądałam film, i czytałam lekturę uzupełniającą, czyli "Piąta Aleja piąta rano"), więc przynajmniej na sierpniowe powinnam się stawić o czasie ;)

    Ale od razu zastrzegę - fanką Lessing nie jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wybór Ci odpowiada. Jeśli nie jesteś fanką Lessing - tym bardziej, będą przynajmniej różne opinie.;)
      Na uwagi dot. "Śniadania..." też liczę, zwłaszcza w kontekście "Piątej Alei".;)

      Usuń
  6. Ależ mam ostatnio szczęście!!! "Śniadanie..." mam w domu - wystarczy odświeżyć, a "matki" zakupiłam jakiś czas temu na publio w atrakcyjnej cenie i właśnie podczytuję na telefonie. Super, nie muszę biegać po mieście i szukać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tym bardziej cieszy, że jesteś dobrze zaopatrzona.;)Do miłego spotkania.;)

      Usuń
  7. Cieszy mnie bardzo ten wybór, wreszcie będę miała okazję zapoznać się z twórczością noblistki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się cieszę, że wybór jest Ci na rękę.
      Sama może wreszcie przeczytam cały zbiór "Dwie kobiety" - miałaś rację co do motywacji.;)

      Usuń
  8. Książkę polecę żonie, na pewno jej się spodoba. Temat jak najbardziej, u nas na czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko wskazuje na to, że "Idealne matki" to b. dobra literatura, więc może i Twojej żonie przypadną do gustu.;)

      Usuń
  9. Nie jest to wybitna ksiązka, ale cos ma w sobie. Lubie Lessing za to ze ilość stawianych pytań u niej zwykle przekracza liczbe odpowiedzi.

    zapraszam do siebie:

    http://ksiazkisaniebezpieczne.blogspot.com/2013/07/raj-ktory-staje-sie-piekem.html

    OdpowiedzUsuń