tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post1671473730717477031..comments2024-03-26T20:22:37.164+01:00Comments on Czytanki Anki: Lirnik wioskowyczytanki ankihttp://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-12967910641005264952011-11-03T17:09:39.631+01:002011-11-03T17:09:39.631+01:00--> peek-a-boo
Listy Różewicza są naprawdę cie...--> peek-a-boo<br /><br />Listy Różewicza są naprawdę ciekawe, jak się wspomni utwory TR omawiane w szkole. Teraz myślę sobie, że takiego wujka/dziadka chciałabym mieć;)<br /><br />Lema i Mrożka już podczytuję, bo po kilku listach przedrukowanych w DF natychmiast pognałam do księgarni. Dla samego zdjęcia długowłosego Lema warto zajrzeć do tego tomu;)<br /><br />Powiedzmy wprost - podglądactwo i wścibstwo;) Mnie akurat ciekawi zwykłe życie wybitnych twórców, może nie na poziomie plotek z magla, ale np. co oglądają, czytają, jakie wydarzenia ich poruszyły itp.<br /><br />--> Lirael<br /><br />Ja też chcę wierzyć, że tu chodzi o kontakt z autorytetem! Poza tym warto czasem się przekonać, że wybitni mają problemy podobne do naszych;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-8392768744081218992011-11-02T22:54:35.204+01:002011-11-02T22:54:35.204+01:00Myślałam też o potrzebie bliskiego kontaktu z wybi...Myślałam też o potrzebie bliskiego kontaktu z wybitnymi, światłymi ludźmi, bo wokół nas ich jakby coraz mniej. Lektura listów i dzienników pozwala odczuć namiastkę takiej więzi.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-73675247320597323402011-11-02T22:42:57.034+01:002011-11-02T22:42:57.034+01:00Faktycznie mamy ostatnio wysyp literatury epistola...Faktycznie mamy ostatnio wysyp literatury epistolarnej! jeszcze nie tak dawno furorę robiły listy Osieckiej i Przybory, pare tygodni temu czytałam o korespondencji Mrozka i Lema i nabrałam na nią apetytu, a teraz Ty serwujesz następne koszące propozycje. Może to dlatego ze tak trudno teraz o porządną nową prozę i tylko w niepublikowanych listach pisarzy można jeszcze odnaleźć jej ślady? A może to nasza coraz mocniej zaspokajana potrzeba zaglądania komuś przez ramie w jego niby intymne pisanie o życiu?peek-a-boohttp://buksy.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-43639160992636130932011-11-02T15:12:19.658+01:002011-11-02T15:12:19.658+01:00Masz rację - nie zwróciłam wcześniej uwagi na to, ...Masz rację - nie zwróciłam wcześniej uwagi na to, do jakiej kategorii zakwalifikowano obie książki. Niezbadane są wyroki kapituły Nike;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-75833675264294273092011-11-02T15:00:31.013+01:002011-11-02T15:00:31.013+01:00Zaskoczyło mnie, że dziennik i paradziennik wrzuco...Zaskoczyło mnie, że dziennik i paradziennik wrzucono do jednego worka m.in. z beletrystyką. Moim zdaniem trudno tu o porównania w kontekście nagrody.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-47456468533451403712011-11-01T12:06:37.355+01:002011-11-01T12:06:37.355+01:00--> Lirael
Dlaczego zdziwiła Cię nominacja dla...--> Lirael<br /><br />Dlaczego zdziwiła Cię nominacja dla Mrożka? Bo to dziennik czyli coś pisane do szuflady? Stasiukowy "Dziennik..." nie jest moim zdaniem dziennikiem w ścisłym znaczeniu tego słowa. Dla mnie to po prostu literackie relacje z podróży.<br /><br />--> bezszmer<br /><br />Wydaje mi się, że wydawcy wykorzystują koniunkturę. Było zainteresowanie reportażem, teraz dziennikami i listami. W sumie dobrze - ile można czytać o klonach Bridget Jones, wampirach itp.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-89904284316774806502011-11-01T10:13:04.754+01:002011-11-01T10:13:04.754+01:00dziękuję za artykuł :)
chyba tak, coś jest z tą m...dziękuję za artykuł :)<br /><br />chyba tak, coś jest z tą modą na dzienniki i listy! albo po prostu nadrabiamy zaległości wydawnicze? :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-24719016091755887842011-10-31T20:26:09.407+01:002011-10-31T20:26:09.407+01:00Myślę, że poeci gubią portmonetki i parasole nawet...Myślę, że poeci gubią portmonetki i parasole nawet częściej niż zwyczajni śmiertelnicy. :)<br />Jak wcześniej wspominałam, dla mnie wielką radością jest odkrycie poczucia humoru w Różewiczu, rewelacja. List z Sobieszewa kapitalny, szczególnie rozbawiło mnie to przekręcenie klucza, :) <br />Moda na listy i pamiętniki trwa od dawna, wydawnictwa, z których korzystamy przy Płaszczu pochodzą z przeróżnych lat. Teraz rzeczywiście jest głośno, bo są premiery wydań korespondencji i zapisków bardzo znanych osób. Zdziwiła mnie bardzo nominacja "Dziennika" Mrożka do Nike, zresztą Stasiuka "Dziennik pisany później" też zalicza się do podobnej kategorii.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-75505684137324858782011-10-31T16:54:28.939+01:002011-10-31T16:54:28.939+01:00Tu artykuł:
http://www.nytimes.com/1990/01/09/book...Tu artykuł:<br />http://www.nytimes.com/1990/01/09/books/books-of-the-times-letters-from-an-unlikely-literary-friendship.html?pagewanted=all&src=pm<br /><br />Czy to znaczy, że w Polsce rzeczywiście nastała moda na tego rodzaju wydawnictwa?czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-62172613829993085332011-10-31T15:15:31.486+01:002011-10-31T15:15:31.486+01:00po angielsku niestety nic ciekawego mi w ręce nie ...po angielsku niestety nic ciekawego mi w ręce nie wpadło, ale James/Wharton faktycznie brzmi ciekawie! <br />ja na Lema i Mrożka już sobie ostrzę ząbki, a i Miłosz/Iwaszkiewicz na liście do Mikołaja znajduje się na wysokiej pozycji ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-40750355532050281332011-10-31T13:51:30.820+01:002011-10-31T13:51:30.820+01:00Naprawdę warte - choćby dlatego, że klasyka czynią...Naprawdę warte - choćby dlatego, że klasyka czynią bardziej ludzkim tj. mniej koturnowym;)<br />Masz rację - korespondencji i dzienników wydaje się u nas ostatnio dużo, ciekawy jest zwłaszcza Lem/Mrożek (dopiero przejrzałam), no i Miłosz/Iwaszkiewicz. Z takimi tomami zima niestraszna;)<br />A może czytałaś jakąś ciekawą korespondencję po angielsku? Lirael ostatnio podrzuciła mi link do Jamesa/Wharton - nieźle się zapowiada;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-55809105750372675402011-10-31T13:44:11.259+01:002011-10-31T13:44:11.259+01:00dobrze wiedzieć, że te listy są warte poczytania -...dobrze wiedzieć, że te listy są warte poczytania - teraz tyle się przeróżnej korespondencji ukazuje, wszystko wydaje się ciekawe, a ja na dodatek cudze listy czytać uwielbiam, więc nie wiadomo za co chwytać najpierw!Anonymousnoreply@blogger.com