tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post8724593239130620959..comments2024-03-26T20:22:37.164+01:00Comments on Czytanki Anki: Mechaniczne lwy, psy gończe i inne bestieczytanki ankihttp://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-26854619117155565252014-08-10T10:23:58.688+02:002014-08-10T10:23:58.688+02:00Moim zdaniem taka jest.;) Zachęcam do sprawdzenia....Moim zdaniem taka jest.;) Zachęcam do sprawdzenia.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-76756893809648015262014-08-09T22:18:29.555+02:002014-08-09T22:18:29.555+02:00Zapowiada się ciekawa lektura:)Zapowiada się ciekawa lektura:)JolaKhttps://www.blogger.com/profile/08365885145551185846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-76536077863003162762014-08-06T10:57:31.851+02:002014-08-06T10:57:31.851+02:00Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa.
Kiš na pewno zas...Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa.<br />Kiš na pewno zasługuje na większą uwagę, niestety chyba nie miał u nas szczęścia. Chwilami trudno czytało mi się "Grobowiec...", bo autor potrafi zasypać czytelnika "faktami" (co pewnie jest kolejnym przemyślanym zabiegiem), ale warto było się wysilić.;) I jest tak, jak piszesz: opisane historie mogły być twardymi faktami, tylko nie w życiu siedmiu osób, a siedemnastu albo siedemdziesięciu.;)<br /><br />"Grobowiec..." był wydany u nas najpierw w drugim obiegu, to też o czymś świadczy. Tłumaczka określa go mianem książki fatalnej, a dlaczego - najlepiej sprawdzić w posłowiu, to też interesująca opowieść.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-4039699470663798172014-08-05T20:45:58.432+02:002014-08-05T20:45:58.432+02:00Cenię sobie Twój blog, bo zawsze mogę tu znaleźć c...Cenię sobie Twój blog, bo zawsze mogę tu znaleźć coś nowego i pouczającego. O tym pisarzu jeszcze w ogóle nie słyszałem, ale widzę, że warto zawrzeć z nim bliższą znajomość - ogromnie cenię sobie utworu z pogranicza fikcji i faktów. W tego typu dziełach, kiedy dane zdarzenia nie zaszły, ale tylko w takim sensie, że nie zostały one udokumentowane, ogromną rolę odgrywa potencjał, tj. miejsce w rzeczywistości, by takie wydarzenia faktycznie miały miejsce (kto wie, może w jakimś równoległym świecie, akurat tego miejsca było dla nich wystarczająco dużo i historie, o których pisze autor są tam twardymi faktami?)<br /><br />P.S. Pisanie o zbrodniach stalinowskich w 1976 po TEJ stronie Żelaznej Kurtyny to naprawdę rzecz godna podziwu.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-87957857518530991812014-08-05T16:00:33.706+02:002014-08-05T16:00:33.706+02:00Proszę bardzo.;)
Książka chyba nie cieszyła się du...Proszę bardzo.;)<br />Książka chyba nie cieszyła się dużą popularnością, przez długi czas zalegała w taniej księgarni. O "Cyrku..." poczytam, za jakiś czas mam zamiar wypożyczyć go z biblioteki.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-34349516315245986672014-08-05T15:48:58.125+02:002014-08-05T15:48:58.125+02:00Ha! Nie wiedziałam, że Czarne wydało coś jeszcze D...Ha! Nie wiedziałam, że Czarne wydało coś jeszcze D. Kisa. "Cyrk rodzinny" (http://bazgradelko.blogspot.com/2011/09/cyrk-rodzinny-danilo-kis.html) bardzo mi się podobał, "Grobowiec ..." wydaje się jeszcze lepszy. Dziękuję za polecenie!Bazgradełkohttps://www.blogger.com/profile/17170463634202514970noreply@blogger.com