tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post9111662671904132373..comments2024-03-28T21:08:40.340+01:00Comments on Czytanki Anki: Pozory mylączytanki ankihttp://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-75253470433912907132011-11-07T08:17:25.883+01:002011-11-07T08:17:25.883+01:00--> zacofanyw.w.lekturze
Nie ma za co;)
Jeśli...--> zacofanyw.w.lekturze<br /><br />Nie ma za co;) <br />Jeśli początek Murdoch jest obiecujący, to już jest dobrze;) U mnie z tą autorką jest tak, że lektura pierwszych stron idzie mi średnio, ale jak wsiąknę, to po uszy;)<br /><br />--> Lirael<br /><br />Prawda, że ciekawy artykuł?;) Podobnie jak Ty kojarzyłam PH z kryminałami i niczym więcej. A tu proszę, ciekawa postać. Z chęcią zajrzałabym do wspomnianego dziennika;)<br />Mnie akurat najbardziej zapadło w pamięć zdjęcie z papierosem - bo takie okropne;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-44105422737441888342011-11-06T08:26:56.572+01:002011-11-06T08:26:56.572+01:00~ Ania
Artykuł świetny, a w dodatku kapitalne zdję...~ Ania<br />Artykuł świetny, a w dodatku kapitalne zdjęcie z kotem. :) Panią Highsmith kojarzyłam wyłącznie z kryminałami. W którymś podręczniku, chyba w "Snapshocie", były fragmenty jej powieści w wariancie uproszczonym.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-21568813988921859012011-11-05T22:12:26.078+01:002011-11-05T22:12:26.078+01:00@Bezszmer i Ania: dzięki za info. Poczytuję "...@Bezszmer i Ania: dzięki za info. Poczytuję "W sieci" i mam nadzieję, że się rozkręci bardziej, bo początek nader obiecujący:)Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-89271999753299709962011-11-05T21:42:50.870+01:002011-11-05T21:42:50.870+01:00Ha, ha, ha;) Jedni kupują Few eggs..., inni The Dr...Ha, ha, ha;) Jedni kupują Few eggs..., inni The Driver's Seat... - ja się rozglądam za kolejną Spark;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-21587036149124633032011-11-05T21:11:37.702+01:002011-11-05T21:11:37.702+01:00śpieszę donieść, że na sobotnim spacerze, zupełnie...śpieszę donieść, że na sobotnim spacerze, zupełnie niespodziewania, bo wyszłam z zamiarem NIE kupowania książek, udało mi się nabyć "the driver's seat" :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-85435381036826072882011-11-05T19:56:37.318+01:002011-11-05T19:56:37.318+01:00Myślę, że jak już się za nią zabierzesz, to skończ...Myślę, że jak już się za nią zabierzesz, to skończysz za jednym posiedzeniem;) Spark bardzo lubię za jej lekkie (ale inteligentne) pióro.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-30510691204781108512011-11-05T13:47:51.546+01:002011-11-05T13:47:51.546+01:00A na mnie wciąż czeka panna Broodie i nie mogę się...A na mnie wciąż czeka panna Broodie i nie mogę się za nią zabrać. Niedługo minie sześciomiesiecznica przymierzania się do tej książki ;)peek-a-boohttp://buksy.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-54671595585057912802011-11-05T10:14:35.194+01:002011-11-05T10:14:35.194+01:00Do stuletnich jajek jeszcze im brakuje;) Chociaż t...Do stuletnich jajek jeszcze im brakuje;) Chociaż tak naprawdę jaja stuletnie mają 100 lat tylko w nazwie.<br /><br />Z ruletką masz absolutną rację. Czasami jest tak, że biografia jest na tyle interesująca, że człowiek sięga po twórczość danego artysty. Mnie się to zdarzyło prawie przed chwilą - właśnie przeczytałam artykuł o <a href="http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,10548686,Seks_z_mezczyzna___zadna_przyjemnosc.html" rel="nofollow">Patricii Highsmith</a> i postanowiłam przeczytać którąś z jej książek (znam tylko ekranizację o panu Ripleyu). I taką ścieżkę poznawania artysty też lubię;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-5899645982833582582011-11-05T09:34:58.172+01:002011-11-05T09:34:58.172+01:00Czas realizacji zamówienia to około 21 dni, więc m...Czas realizacji zamówienia to około 21 dni, więc musimy uzbroić się w cierpliwość. "Jajka" przekroczyły już siedemdziesiątkę, więc niewielka zwłoka i tak im nie zaszkodzi. :)<br />Lektura pamiętników, dzienników, listów i autobiografii jest jak rosyjska ruletka. :) Zdarzają się również bardzo miłe niespodzianki. W moim przypadku tak było na przykład z Czechowem.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-45577983321844166342011-11-04T19:04:02.038+01:002011-11-04T19:04:02.038+01:00W takim razie z lekturą jej autobiografii zaczekam...W takim razie z lekturą jej autobiografii zaczekam;) Ja niestety też sugeruję się życiorysem autora;(<br />Myślę, że na jajka kilku chętnych się znajdzie - ja na pewno;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-71424895311052257082011-11-04T16:10:19.620+01:002011-11-04T16:10:19.620+01:00Jestem żywym dowodem na to, że czytanie autobiogra...Jestem żywym dowodem na to, że czytanie autobiografii bywa szkodliwe: po lekturze "Curriculum Vitae" nabrałam lekkiej niechęci do Muriel S. jako osoby i trochę czasu upłynie zanim sięgnę po jej kolejną książkę. :) Wiem, że nie powinnam oceniać powieści przez pryzmat autora, ale nic na to nie poradzę. :)<br />A jak mi przejdzie, o "The Girls of Slender Means" na pewno będę pamiętać.<br /><br />P.S.<br />Donoszę, że zamówiłam "Few Eggs and No Oranges"<br />Vere Hodgson i jak przeczytam, chętnie zainteresowanym pożyczę. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-45680840341112718282011-11-03T19:12:23.991+01:002011-11-03T19:12:23.991+01:00Guciamal
Czy jednak zawsze? Niektórych książek na...Guciamal<br /><br />Czy jednak zawsze? Niektórych książek naprawdę nie da się doczytać do ostatniej strony. Naturalnie można wówczas zaznaczyć, że np. pierwsze 400 stron było nudne jak flaki z olejem, ale być może druga część była bardziej porywająca;)<br />Naturalnie żartuję, zasadniczo masz rację.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-51672580246629691312011-11-03T17:36:57.648+01:002011-11-03T17:36:57.648+01:00To tylko potwierdza, iż nie powinno się oceniać ks...To tylko potwierdza, iż nie powinno się oceniać książki nie doczytawszy do końca.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-50259980225305028532011-11-03T16:55:58.721+01:002011-11-03T16:55:58.721+01:00--> zacofany.w.lekturze
Spark "trochę się...--> zacofany.w.lekturze<br /><br />Spark "trochę się wgłębiła" (to tylko 144 strony)- jest rodzina królewska pojawiająca się o określonych godzinach na balkonie, są amer. żołnierze stacjonujący w Londynie i parę innych elementów - zdradzać więcej nie należy. Na moje wyczucie w powieści panuje b. specyficzna atmosfera, najlepiej przekonać się osobiście;)<br /><br />--> Iza<br /><br />Zgadzam się całkowicie. Akurat ta powieść kończy się mocnym akcentem, więc tym bardziej trzeba. <br />Czasem czytam cudze recenzje i aż się dziwię, ile ciekawych rzeczy potrafili znaleźć w książce, która wydała mi się taka sobie;)<br /><br />--> bezszmer<br /><br />Za zwięzłość i powab Spark właśnie b. lubię;) I za jej sarkazm;) Ale póki co najbardziej podobało mi się mroczne <a href="http://czytankianki.blogspot.com/2011/03/drivers-seat-muriel-spark.html" rel="nofollow">The Driver's Seat</a><br /><i>Few eggs and no oranges</i> zachęcają samym tytułem;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-87471859607765125032011-11-03T16:07:28.392+01:002011-11-03T16:07:28.392+01:00Spark jest bardzo dobra na czytelniczy marazm, bo ...Spark jest bardzo dobra na czytelniczy marazm, bo krótka i bardzo wciągająca :-) odkryłam ją z resztą dzięki Tobie, a jak mi wpadną w ręce "dziewczyny..." też chętnie przeczytam, bo widzę, że nie rozczarowują!<br /><br />-> zacofany<br />jeśli interesują Cię realia wojennego i powojennego londynu podobno "few eggs and no oranges" są świetne (http://www.persephonebooks.co.uk/pages/titles/index.asp?id=27)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-36776497047125084992011-11-03T15:47:35.944+01:002011-11-03T15:47:35.944+01:00Spark zdecydowanie należy doczytywac do końca. Ja ...Spark zdecydowanie należy doczytywac do końca. Ja popełniłam błląd , że odłożyłam cieplarnie nad rzeką wschodnią, bo uznałam, że to jakieś bzdury. A potem gorzko żałowałam doczytując streszczenie na jakijeś anglojęzycznej stronie:(.Izahttps://www.blogger.com/profile/09711085100378112848noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-16598685599506147042011-11-03T14:22:44.168+01:002011-11-03T14:22:44.168+01:00"Opowiada o losach kilku niezamożnych dziewcz..."Opowiada o losach kilku niezamożnych dziewcząt, które próbują zorganizować sobie życie" - brzmi prawie jak streszczenie powieści Gojawiczyńskiej, chociaż ta akurat z poczucia humoru nie słynęła:) Natomiast powojenny Londyn może mieć swój smaczek, o ile autorka chociaż trochę się wgłębiła w realia - wgłębiła się, czy tak tylko mimochodem o tych ruinach i braku mydła wspominała?Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.com