tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post217850849507837925..comments2024-03-29T12:24:22.541+01:00Comments on Czytanki Anki: Zabójca z miasta moreli - Witold Szabłowskiczytanki ankihttp://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-19829675794458801952010-11-05T14:40:35.998+01:002010-11-05T14:40:35.998+01:00O, tak;) Ale na jakie okazy można czasem trafić;)O, tak;) Ale na jakie okazy można czasem trafić;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-84734438302655638012010-11-05T14:04:43.441+01:002010-11-05T14:04:43.441+01:00tez b takie lubie. slodkie, ze buzie wykrecatez b takie lubie. slodkie, ze buzie wykrecablog sygrydy dumnejhttp://szwedzkiereminiscencje.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-35568969492811656862010-11-04T08:38:56.032+01:002010-11-04T08:38:56.032+01:00Elenoir -->
W ub. tygodniu przy okazji "N...Elenoir --><br /><br />W ub. tygodniu przy okazji "Nocnych wędrowców" wywiązała się tu rozmowa na temat "reportaży" Kapuścińskiego (z którego książek jak dotąd oczarowało mnie tylko "Imperium"): to jednak nie lit. faktu, a lit. piękna;)<br /><br />Kiedyś także omijałam reportaże, z bliżej nieokreślonego powodu. Chyba uważałam, że są nudne;) Na szczęście to się zmieniło, w dużej mierze po "Gottlandzie" Szczygła. A dzisiaj wiem, że będę czytać ich coraz więcej.<br /><br />Sygryda --><br /><br />Ponoć najlepsze w całej Turcji, w mieście Ali Agcy czyli Malatyi. A eksportowe słodkości pod nazwą Turkish Delight b. lubię;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-44408458358125089202010-11-03T20:07:35.730+01:002010-11-03T20:07:35.730+01:00brzmi b smakowie - szczególnie te morele ;-)brzmi b smakowie - szczególnie te morele ;-)blog dygrydy dumnejhttp://szwedzkiereminiscencje.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-72484874839345490912010-11-03T18:07:21.908+01:002010-11-03T18:07:21.908+01:00Przyznaję się: wszelkie reportaże zawsze skrzętnie...Przyznaję się: wszelkie reportaże zawsze skrzętnie omijałam, szerokim łukiem. Tak, Kapuścińskiego też. Wiem, można dzięki nim zajrzeć w miejsca niedostępne zwykłym śmiertelnikom, spotkać ludzi, których sami nigdy byśmy nie spotkali, ale z drugiej strony to wszystko jest zawsze w jakimś stopniu przetworzone przez autora, nie do końca autentyczne. O Szabłowskim czytałam jednak sporo dobrego, więc może kiedyś się zdecyduję:).Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.com