tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post2509773954352581806..comments2024-03-19T09:20:20.506+01:00Comments on Czytanki Anki: Klub czytelniczy (odc. 19) – Pestkaczytanki ankihttp://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comBlogger236125tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-60061509817228169442012-07-27T12:24:37.501+02:002012-07-27T12:24:37.501+02:00Coś w tym musi być.;) Zgadzam się z Tobą, "Ko...Coś w tym musi być.;) Zgadzam się z Tobą, "Kobieta zawiedziona" jest dobra, na pewno lepiej znosi próbę czasu niż "Pestka'.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-41719385368420800082012-07-27T11:21:36.855+02:002012-07-27T11:21:36.855+02:00A wiesz, że wczoraj wieczorem, kiedy pisałam komen...A wiesz, że wczoraj wieczorem, kiedy pisałam komentarz, też pomyślałam o S. de Beauvoir? Niesamowite. Najwyraźniej ma rację moja koleżanka, która twierdzi, że "Kobieta zawiedziona" jest dobra na wszystko i na zawsze (i tym różni się od "Pestki", w jakiejkolwiek wersji):)momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-9008648115072197842012-07-27T10:53:50.266+02:002012-07-27T10:53:50.266+02:00Niestety zakończenie jest identyczne.
A widzisz, ...Niestety zakończenie jest identyczne. <br />A widzisz, mnie żona w wykonaniu Dymnej drażniła, rozumiałam Borysa, choć rzeczywiście miałam więcej sympatii dla Teresy filmowej niż książkowej.<br />Co do Borysa w wyk. Olbrychskiego całkowicie się zgadzam - zupełnie nie rozumiem zainteresowania takim bezbarwnym mężczyzną. Ale tu szybko przypominają mi się słowa S. de Beauvoir "Nie rozumiemy miłości innych" i milknę.;)<br />Tak, film jest b. różny od pierwowzoru. Gdyby Janda zdecydowała się pozostawić realia lat 60-tych, wyszłoby chyba jeszcze gorzej.;(czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-83244616557315562582012-07-26T23:09:28.191+02:002012-07-26T23:09:28.191+02:00Wywołana do tablicy odezwę się, choć chyba nie pow...Wywołana do tablicy odezwę się, choć chyba nie powinnam, aby nie psuć atmosfery... Niestety, do filmu nie byłam tak dobrze zmotywowana jak do lektury książki :) Po 20 minutach poległam, a trupem mym wstrząsały konwulsje. Najwyraźniej w estetyce bliżej mi do ZWL, bo w pełni podzielam to, co wcześniej na ten temat napisał.<br />Film na pewno jest o czym innym - przez te 20 minut to było widać jak na dłoni. Jednak, jeśli się nie mylę, w pierwszej scenie mignęła autorka książki, więc chyba dała na to swoje błogosławieństwo. Dziwne, jak dla mnie. Może nie dali jej go obejrzeć?<br />Krystyna Janda w roli Agaty - o rany! Jeszcze przed projekcją wiedziałam, że coś tu jest nie tak, ale myślałam, że może jakoś to będzie. Nie było. Zamiast rzucać kapciami w telewizor po kolejnych scenach z jej udziałem, po prostu go wyłączyłam. To ja już wolę książkę (nie myślałam, że to napiszę, ale proszę).<br />I wszystko jasne, gdy chodzi o Teresę. Tak podejrzewałam - tej o twarzy Anny Dymnej nie można nie lubić...<br />A Borys jeszcze bardziej nędzny niż w książce (też nie myślałam, że to możliwe, a jednak!)<br />Jedno mnie tylko ciekawi (ale nie na tyle, żeby się przemóc na dłużej niż to, co obejrzałam) i może teraz, Aniu, mi to zdradzisz - czy zakończenie jest takie samo jak w książce (jeśli w grę ma wchodzić trup, to po tych 20 minutach stawiam na rzucenie się pod tramwaj)?momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-37920102244133349532012-07-23T09:03:25.371+02:002012-07-23T09:03:25.371+02:00Do filmu mam sentyment i jeśli mam okazję, oglądam...Do filmu mam sentyment i jeśli mam okazję, oglądam. Ale tak jak napisała wcześniej momarta, film jest o czymś innym niż książka.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-65342914707917882302012-07-23T09:01:36.192+02:002012-07-23T09:01:36.192+02:00Ja Cię widzę i czytam.;)Ja Cię widzę i czytam.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-73387930721711642522012-07-23T01:33:08.380+02:002012-07-23T01:33:08.380+02:00Widziałam film i za książkę już się nie zabrałam, ...Widziałam film i za książkę już się nie zabrałam, ale film mi się podobał bardzokasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-48805752283193693712012-07-22T21:41:01.423+02:002012-07-22T21:41:01.423+02:00Mam najpierw komunikat "zaladuj wiecej",...Mam najpierw komunikat "zaladuj wiecej", a jak probuje zaladowac, to sie laduje i laduje, i nic nie ma.czas-odnalezionyhttps://www.blogger.com/profile/14736333061358061220noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-43599405811027921542012-07-22T21:40:02.403+02:002012-07-22T21:40:02.403+02:00No, ja moge dodawac, chyba? Ale nie widze komentar...No, ja moge dodawac, chyba? Ale nie widze komentarzy ponizej tego, w ktorym piszesz, ze Pestka jest przegadana - i nie moge na nie wejsc.czas-odnalezionyhttps://www.blogger.com/profile/14736333061358061220noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-66263202379276377382012-07-22T15:09:11.838+02:002012-07-22T15:09:11.838+02:00Fakt, mało u nas pisarek z pokolenia Kowalskiej. A...Fakt, mało u nas pisarek z pokolenia Kowalskiej. Ale książki Chmielewskiej, choć to inny gatunek, mogły być rarytasem.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-79231040115425853512012-07-22T12:36:59.272+02:002012-07-22T12:36:59.272+02:00Zauwazyliscie ze BZW i ta jego ulubiona tatera cal...Zauwazyliscie ze BZW i ta jego ulubiona tatera caly czas siedza przy komputerze? Oni maja jakas prace? A moze zyja z zasilku opieki spolecznej?<br />heheheAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-87571861468939143212012-07-22T11:31:25.094+02:002012-07-22T11:31:25.094+02:00Pewnie z niczym, o jakiej konkurencji moglibyśmy m...Pewnie z niczym, o jakiej konkurencji moglibyśmy mówić:PPiotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-28983036348387924172012-07-22T11:25:48.953+02:002012-07-22T11:25:48.953+02:00Rozmawialiśmy o tym krótko po ogłoszeniu "Pes...Rozmawialiśmy o tym krótko po ogłoszeniu "Pestki" jako lektury lipcowej.<br />Tak, przebrzmiała modna powieść. Ciekawe, z czym konkurowała wówczas na rynku.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-91056324922519653662012-07-22T11:20:30.580+02:002012-07-22T11:20:30.580+02:00Nie pamiętam, w jakim kontekście pisałem o klasyku...Nie pamiętam, w jakim kontekście pisałem o klasyku, ale raczej posługiwałem się opiniami potocznymi:) Nie, teraz nie napisałbym, że to klasyk, to raczej przebrzmiała modna powieść. Fakt, że całkiem długo była modna, ale to raczej z powodu siermiężności rynku wydawniczego, który nie zapewniał dziesiątków świeżych romansów co miesiąc, niż walorów literackich :DPiotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-44944648468302220532012-07-22T11:12:09.552+02:002012-07-22T11:12:09.552+02:00Uściślę -może chodziło o umieszczenie Agaty w plac...Uściślę -może chodziło o umieszczenie Agaty w placówce kulturalnej, leżącej w pobliżu jakiegokolwiek parku.;) Oba miejsca ważne dla fabuły. Bo chyba nie było mowy o spotkaniach w kawiarniach? <br /><br />@ zwl<br /><br />Czy teraz, po częściowej lekturze "Pestki" uznajesz ją za klasyka? To a propos naszej wymiany zdań sprzed miesiąca.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-41180377449851928872012-07-22T11:05:33.750+02:002012-07-22T11:05:33.750+02:00@ momarta
Dzięki, że wytrwałaś. A do lektury &quo...@ momarta<br /><br />Dzięki, że wytrwałaś. A do lektury "Godzin" zachęcam, dobra książka.<br /><br />Teraz naszły mnie wątpliwości, czy słowotok Kowalskiej nadal by nam przeszkadzał, gdyby fabuła była bardziej współczesna?czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-33827757751413048262012-07-22T11:03:06.305+02:002012-07-22T11:03:06.305+02:00@ Sempeanka
Wcale mnie dziwi, że stawiasz "P...@ Sempeanka<br /><br />Wcale mnie dziwi, że stawiasz "Pestkę" obok "Godzin" (to mogłaby być nasza lektura;)) - w obu książkach bohaterowie głęboko dotykają życia. Styl lepszy ma jednak Cunningham, ale dzisiaj Kowalska pewnie inaczej napisałaby swoją powieść.<br /><br />Co do chęci doświadczenia żaru - zgadzam się, ale nie w drodze ku śmierci. Wg mnie Agata kochała życie jak mało kto i nie chciała, aby było miałkie, bez smaku. Dlatego postępowała tak, a nie inaczej. Dla mnie to typ osoby, który woli cierpieć, ale przeżyć coś intensywnego.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-59076951029072819922012-07-21T22:18:39.721+02:002012-07-21T22:18:39.721+02:00Gdyby Agata pracowała, powiedzmy, w Teatrze Powsze...Gdyby Agata pracowała, powiedzmy, w Teatrze Powszechnym, to spotykałaby się z Borysem w Parku Skaryszewskim; gdyby w Bibliotece Uniwersyteckiej, to w parku pod skarpą. Gdyby wtedy stała nowa Biblioteka Narodowa, mieliby do dyspozycji Pola Mokotowskiej. Myślę, że chodziło raczej o umieszczenie Agaty w jakiejś placówce kulturalnej niż o ułatwienia topograficzne:)Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-55855569692998225912012-07-21T22:13:18.362+02:002012-07-21T22:13:18.362+02:00My z Ziem Odzyskanych nie wyznajem się na topograf...My z Ziem Odzyskanych nie wyznajem się na topografii stolycy. Ale jak mnie najdzie chętka na Agrykolę, to będę miała na względzie:)momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-1784031619795977732012-07-21T22:03:55.421+02:002012-07-21T22:03:55.421+02:00Z Myśliwieckiej na Agrykolę blisko:) Kowalska prac...Z Myśliwieckiej na Agrykolę blisko:) Kowalska pracowała w wydawnictwie PAX.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-17545185570569242682012-07-21T22:00:41.207+02:002012-07-21T22:00:41.207+02:00Tak mi się jeszcze wczoraj późnym wieczorem przypo...Tak mi się jeszcze wczoraj późnym wieczorem przypomniało, że kiedy czytałam książkę, zwróciłam uwagę na częste wzmianki o miejscu pracy Agaty (radio przy Myśliwieckiej). Ciekawe, czy usadowienie jej w tak konkretnym tu i teraz czemuś służyło? Czy może jest to przejaw wspominanego przez Anię wątku autobiograficznego?momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-31977843895242610202012-07-21T21:58:27.708+02:002012-07-21T21:58:27.708+02:00Dobrze, że pojawił się Twój głos (i czasu-odnalezi...Dobrze, że pojawił się Twój głos (i czasu-odnalezionego też!), bo ja jakoś po wczorajszym ataku mam wyrzuty sumienia :)<br />Myślę, że to co napisałaś o narracji Sabiny jest trafne. Ale żeby dojść do takiego wniosku, trzeba dobrnąć do końca książki. Jak widać (patrz wyżej), niekiedy okazuje się to jednak niemożliwe... Ja dałam radę, i faktycznie, od połowy czytało mi się lepiej, ale byłam zmotywowana przez Anię i jej Klub. Jak dla mnie, to stawia pod znakiem zapytania jakość tej prozy. Być może jednak się mylę (w końcu Joyce'a też czyta się podobno ciężko...)<br />"Godzin" nie czytałam; oglądałam tylko film, więc nie mam pojęcia, czy istnieje jakiś punkt wspólny.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-76141116843382368302012-07-21T21:48:55.063+02:002012-07-21T21:48:55.063+02:00Dawno czytałam tę książkę, ale... zobaczyłam w nie...Dawno czytałam tę książkę, ale... zobaczyłam w niej wtedy coś zupełnie innego. Jesteście świeżo po lekturze, więc spróbujcie spojrzeć na tę opowieść z innego punktu widzenia, np. tak: Agata nie odebrała sobie życia z miłości; ona rzuciła się na tę miłość chcąc doświadczyć żaru w drodze ku śmierci. Mam wrażenie, że wtedy przestanie być dziwne, że Sabina jako narrator, ciągle jeszcze oszołomiona tym czego doświadczyła, jest "poetką, filozofką i psychoanalityczką w jednym". Przynajmniej dla mnie wtedy jej wszechogarniająca narracja nie wydała się szczególnie udziwniona.<br /><br />Wiem, że to zabrzmiało patetycznie, ale... ja jakoś zawsze stawiałam "Pestkę" w tym samym szeregu co "Godziny" Cunnighama.Sempeankahttps://www.blogger.com/profile/11872744674339566094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-27958240993584791322012-07-21T20:32:52.859+02:002012-07-21T20:32:52.859+02:00Niech Ci będzie.;)Niech Ci będzie.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-84619410304404181742012-07-21T20:31:45.085+02:002012-07-21T20:31:45.085+02:00Tak, dotarły oba po jakimś czasie. Te o problemach...Tak, dotarły oba po jakimś czasie. Te o problemach technicznych usunęłam.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.com