tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post4353291671300488446..comments2024-03-29T12:24:22.541+01:00Comments on Czytanki Anki: W Dniu Kawyczytanki ankihttp://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-81398380545454176952022-10-12T21:41:41.856+02:002022-10-12T21:41:41.856+02:00Oczywiście we Włoszech.;)Oczywiście we Włoszech.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-65379906556847804662022-10-12T19:02:20.640+02:002022-10-12T19:02:20.640+02:00W takim razie pewnie muszę spróbować włoskiej kawy...W takim razie pewnie muszę spróbować włoskiej kawy :)DobraFanfikcjahttps://www.blogger.com/profile/13475709985871712814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-40755167253665763562022-10-06T13:51:19.201+02:002022-10-06T13:51:19.201+02:00Rzeczywiście to ciekawe. W sumie większość chyba p...Rzeczywiście to ciekawe. W sumie większość chyba pije kawę z dodatkiem, choćby cukru.<br />Od dziecka uwielbiałam zapach kawy, w domu parzonej wtedy "po turecku", ale też długo mi nie smakowała, nawet przelewowa. Dopiero we Włoszech stwierdziłam, że można pić ten czarny napój.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-28889363597369337392022-10-05T12:35:04.308+02:002022-10-05T12:35:04.308+02:00Uwielbiam zapach kawy, ale smaku nie znoszę. Chyba...Uwielbiam zapach kawy, ale smaku nie znoszę. Chyba że jakieś tam mocno słodkie i napchane dodatkami typu mleko, czekolada, co już za bardzo kawy nie przypominają. Co w sumie jest ciekawe, bo mówią, że węch jest powiązany ze smakiem i co nam ładnie pachnie powinno smakować...DobraFanfikcjahttps://www.blogger.com/profile/13475709985871712814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-48870583944715847082022-10-02T18:26:01.278+02:002022-10-02T18:26:01.278+02:00Kawa z cykorii nie brzmi zachęcająco, wciąż mi się...Kawa z cykorii nie brzmi zachęcająco, wciąż mi się kojarzy z bieda kawą. Inka jest świetna, jesienią lubię zwłaszcza karmelową.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-29337884583303712022022-10-02T18:22:47.674+02:002022-10-02T18:22:47.674+02:00Cenię u innych chęć dogłębnego poznania, bo mnie t...Cenię u innych chęć dogłębnego poznania, bo mnie tej cechy brakuje. Nigdy nie wiadomo, kiedy przyda się taka wiedza.<br />Ach, spece i barisci - oni zawsze będą kręcić nosem.;) Ważne, że kawa smakuje Tobie i małżonce.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-56741417359760071222022-10-01T20:34:33.240+02:002022-10-01T20:34:33.240+02:00Kawy z cykorii nie próbowałem, mimo że widzę na sk...Kawy z cykorii nie próbowałem, mimo że widzę na sklepowych półkach i mimo haseł, że to zdrowsza alternatywa dla klasycznych ziaren kawowca :) Natomiast jestem fanem Inki, którą robi się szybko i jest pyszna z mleczkiem i miodem :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-53816407063689624852022-10-01T20:27:42.129+02:002022-10-01T20:27:42.129+02:00Wiesz, ja jestem typem "doktoranta". Jeś...Wiesz, ja jestem typem "doktoranta". Jeśli tylko zaczynam zabawę w nowy temat próbuję się z niego doktoryzować, tzn. zgłębiam fora, teksty, artykuły i zawsze na końcu dochodzę do słynnego niegdyś "babciu i po co to wszystko?". Tak też było z kawą. Przemiał, preinfuzja, kanałowanie i tysiąc innych słów kluczy zostało przyswojone i nie powiem, wiedzą pomaga, ale ...<br />Pytasz czy robię bardzo dobrą kawę? Wg speców pewnie nie, wg zasad pewnie też. Robię natomiast kawę, która zazwyczaj mi smakuje i na którą nie narzeka moja połówka :)Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-32505994849770987612022-10-01T17:28:53.634+02:002022-10-01T17:28:53.634+02:00Niestety masz rację. Z drugiej strony w sieciówkac...Niestety masz rację. Z drugiej strony w sieciówkach latte itp. zawsze były drogie, ponoć dla wyselekcjonowania zamożniejszych klientów. Hm.<br />Domowa mleczna kawa to faktycznie inna bajka, nawet pod względem atmosfery. Obyśmy nie musieli przechodzić na cykorię czy dodatki z fig, te drugie także wzięły się z oszczędności.;(czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-42443807261524824192022-10-01T17:20:06.203+02:002022-10-01T17:20:06.203+02:00Czego się nie robi dla ukochanej osoby.;) Z tego, ...Czego się nie robi dla ukochanej osoby.;) Z tego, co piszesz, wnioskuję, że robisz b. dobrą kawę.czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-47234149251695391302022-10-01T04:32:09.512+02:002022-10-01T04:32:09.512+02:00Piękno, ale i kłopot. Jestem zwolennikiem kawy sau...Piękno, ale i kłopot. Jestem zwolennikiem kawy saute, a Kitek mleka z nutą kawy. Robienie dwóch różnych napojów przy pomocy rzemieślniczych urządzeń jakimi dysponuję jest dość czasochłonne, więc i ja pijam mleczarki, na małą czarną pozwalając sobie pod nieobecność PŻony :)Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-34521088303137960052022-10-01T04:27:40.107+02:002022-10-01T04:27:40.107+02:00Niestety inflacja powoli odbiera nam małe przyjemn...Niestety inflacja powoli odbiera nam małe przyjemności. Dwie latte to w tej chwili ok. 26-30 PLN czyli mniej więcej cena paczki kawy z ulubionej palarni. Paczki, która pozwoli zrobić kilkanaście kaw w domu. Tyle, że to już nie to samo :( Dzięki :)Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-42570748448230163172022-09-30T18:43:53.062+02:002022-09-30T18:43:53.062+02:00Zgadza się - piękno jest w różnorodności.Zgadza się - piękno jest w różnorodności.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-38260897582329022822022-09-30T11:13:44.423+02:002022-09-30T11:13:44.423+02:00Hotelowa lura z odpowiednią ilością mleka czasem m...Hotelowa lura z odpowiednią ilością mleka czasem może nieźle smakować, raz mi się zdarzyło taką pić - mleko miało właśnie zniwelować jej podły smak.;) <br />Nie znam chyba dwóch osób o identycznych upodobaniach kawowych i to jest wręcz fascynujące zjawisko.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-24634846314051537502022-09-30T00:05:33.024+02:002022-09-30T00:05:33.024+02:00Nie wiem, czy można mnie nazwać kawoszem, bo pijam...Nie wiem, czy można mnie nazwać kawoszem, bo pijam mleko z kawą, czyli cappuccino czy late machiato i jeszcze dodaję, aby było słabe, na pojedynczym espresso. I jako jena z niewielu chyba osób na świecie lubię hotelową lurę, którą jak twierdza - nie a się pić. :)guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-14342429962090774242022-09-29T15:36:04.176+02:002022-09-29T15:36:04.176+02:00Oj, tak, na cappuccino w kawiarni to i ja dam się ...Oj, tak, na cappuccino w kawiarni to i ja dam się skusić. Bo espresso najbardziej smakuje mi jednak w pracy i w domu.;) Tobie też wszystkiego najlepszego zwłaszcza dziś po obiedzie.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-875016384728234329.post-4334017837718563232022-09-29T15:19:32.959+02:002022-09-29T15:19:32.959+02:00Będąc od ...dziesięciu lat szeroko pojmowanym urzę...Będąc od ...dziesięciu lat szeroko pojmowanym urzędnikiem, tematem kawy zainteresowałem się stosunkowo niedawno :P Pijałem jakieś mleczne kawki w kawiarniach, kiedy PŻona buszowała po galeryjach, bo kawiarnie miały najwygodniejsze fotele i kanapy, na których oddawałem się lekturze. Teraz, po pandemii, rytuał galeryjny zarzuciliśmy całkowicie, ale chętka na kapuczinę została. Zostałem więc domowym baristą i z kawiarki Bialetti oraz french pressa próbuję wyczarować po obiedzie coś pijalnego :) Raz mi się udaje, raz nie, ale dobrze się przy tych próbach bawię. Wszystkiego najlepszego :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.com