Klub Czytelniczy

wtorek, 27 września 2022

Historia syna

Historia syna to przykład prozy wyciszonej, nieskomplikowanej, pisanej językiem eleganckim, miejscami poetyckim. Do tego skupia się na życiu ludzi niewyróżniających się absolutnie niczym szczególnym, a jednak – w świetle tej minipowieści – niewątpliwie zasługujących na uwiecznienie. Mam wrażenie, że Marie-Hélène Lafon potrafiłaby najbardziej nudny życiorys przekuć w literacką perełkę.

Bo tak jest w przypadku członków dwóch rodzin z Owernii, których drogi przecięły się w czasie Wielkiej Wojny, by kilka lat później definitywnie się rozejść. Przez dekady wiodą życie, jakie jest udziałem tysięcy innych: niekoniecznie przykładne, ale wolne od skandali, naznaczone kilkoma tragediami i skromnymi sukcesami. Choć losy kilku pokoleń  Lachalme’ów i Léotych zamknięte zostały w zaledwie dwunastu migawkach, o każdym z bohaterów można coś konkretnego powiedzieć, nikt nie jest anonimowy. Trzeba dużego talentu, żeby w sposób równie skromny co wyrazisty nakreślić postaci, francuska pisarka z pewnością go posiada.

Gorąco polecam tę skromną, ździebko melancholijną książkę, znakomicie wpisującą się w jesienny nastrój. Co rzadkie, zgadzam się z okładkową rekomendacją: Historia syna jest hipnotyzująca.;) Dla mnie to jedna z najlepszych rzeczy, jakie ostatnio przeczytałam.

____________________________________________________

Marie-Hélène Lafon, Historia syna, przeł. Agata Kozak, WL, Kraków 2022



8 komentarzy:

  1. Marie-Hélène Lafon i jej książki (oprócz "Historii syna" również "Joseph" i "Nasze życie") to moje odkrycie 2022 roku - pięknie napisane historie o "zwykłych" ludziach. Cieszę się, że i Tobie się podobała ta powieść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się podobała, będę ją czytać ponownie. Pozostałe przede mną, już je nawet mam.;)

      Usuń
    2. Czyż można się oprzeć takiej rekomendacji? Ląduje na wirtualnej :) Swoją drogą zachwycić czytelnika zwykłą i zwyczajnie napisaną historią, to już chyba dzisiaj rzadkosc :)

      Usuń
    3. Tak, historia jest prosta, choć opowiedziana nielinearnie.;) Do tego wyszukanym językiem. Skojarzyła mi się że starym, dobrym francuskim kinem.

      Usuń
  2. Dzięki za podrzucenie tego nazwiska. Okładka gdzieś mi kiedyś mignęła i wzbudziła moje zainteresowanie. No, a jeśli treść jest równie ciekawa, to grzechem byłoby nie sięgnąć. Będę poznawać tę pisarkę, tym bardziej, że Awita poleca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zdecydowanie, bo niewiele jest tak dobrych i zarazem "skromnych" książek.

      Usuń
  3. Książka o "zwykłych" ludziach? Idealna dla mnie. Biorę bez zastanowienia, zwłaszcza jeśli Ty polecasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, o zwykłych, z wadami i zaletami, za to bez dziwactw czy wyszukanych hobby lub profesji.;) Polecam.;)

      Usuń