Klub Czytelniczy

poniedziałek, 8 lipca 2024

Przyjaciółki

Marjorie, Grace i Chloe z pewnością nie są przyjaciółkami od serca, tak naprawdę chyba nawet się nie lubią. A jednak łącząca je więź okazała się trwalsza niż  niejedno małżeństwo, trwają bowiem przy sobie już od ponad trzydziestu lat. Przypadek pchnął dziewczynki ku sobie w 1940 roku podczas ewakuacji na wieś, wspólne dorastanie pokazało, że bardzo się od siebie różnią, z kolei dorosłe życie dowiodło, że mimo wzajemnych animozji zerwać ze sobą nie mogą.

Fay Weldon celnie i jednocześnie kapkę zgryźliwie pokazuje niuanse damskiej przyjaźni. Przyjaźni z jej licznymi grzeszkami, takimi jak egoizm, nielojalność, czy brak solidarności. Powieściowe przyjaciółki są lojalne, ale wobec mężczyzn, których kochają (na ogół bez wzajemności); w imię przetrwania robią wszystko, co w ich mocy, ale dla siebie i swoich rodzin. Cóż, moralność jest dla bogatych, jak zauważa gorzko narratorka, poniekąd usprawiedliwiając występki własne i koleżanek.

Książka jest zaskakująco świeża i oryginalnie napisana, a trzeba zaznaczyć, że ukazała się w Wielkiej Brytanii równo pięćdziesiąt lat temu. Autorka nie oszczędza ani patriarchatu, ani feminizmu, nieszablonowo podchodzi też do problemu macierzyństwa. Byłoby doprawdy świetnie, gdyby choć co czwarta ukazująca się obecnie powieść tak bezpretensjonalnie opisywała zachodzące zmiany społeczne i obyczajowe.  

__________________________________________________________________

Fay Weldon, Przyjaciółki, tłum. Monika Czerniewska, PIW, Warszawa 1997



2 komentarze:

  1. O, trochę mnie zaskoczyło, że KIK był wydawany jeszcze w latach 90-tych. Zdawało mi się, że skończyło się na 80-tych, ale jak widać, człowiek co rusz się czegoś dowiaduje ;)

    A książka intrygująca - niektórzy ludzie faktycznie wikłają się w takie właśnie relacje, którym do stereotypowej przyjaźni bardzo daleko, a mino to, owe kontakty, mimo iż naznaczone hipokryzją, egoizmem czy wzajemnym dogryzaniem, bywają zaskakująco trwałe. Coś jak nałóg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KIK zmieniał szatę graficzną, ale faktycznie w latach 90-tych jeszcze był wydawany. A powieść gorąco polecam, uważam, że może konkurować z wieloma dzisiejszymi obyczajówkami - wygra na pewno.:)

      Usuń