Klub Czytelniczy

piątek, 31 marca 2017

Oszukańczy chleb á la Vilhelm Moberg

Krystyna piekła oszukańczy chleb. Kiedy żytniej mąki nie starczało, dopełniała ją plewą, bukowymi orzeszkami, nasionami wrzosu, suszoną jarzębiną. Próbowała też dosypywać do ciasta zmielonych żołędzi, ale chleb z żołędzi wywoływał takie zatwardzenie, ze przez wiele dni nie wychodziło się za potrzebą. Zamiast polewki z czystej żytniej mąki , bez której musieli się przez zimę obywać, gotowała jadalną zupę z jąder laskowych orzechów. Trudno by nazwać to zastępcze jadło błogosławieństwem, pączki, nasiona, orzechy, co się dało zebrać na nieużytkach, wypełniało brzuch, ale nie syciło prawdziwie. Odchodziło się od stołu, bo posiłek się skończył, a nie dlatego, że się było najedzonym. A choć się tym wszystkim dopełniało jadło, skrzynie i stągwie będą puste, nim nowe zboże dojrzeje.
Vilhelm Moberg Emigranci przeł. Maria Olszańska, Poznań 1982, s. 117


Bohaterowie Emigrantów jedli chleb oszukańczy, my możemy jeść prawdziwy. Poniżej przepis na chleb, który jest bardzo prosty w wykonaniu i zawsze się udaje.

Chleb

Składniki (proporcje na dwie formy):
1 kg mąki krupczatki lub pszennego
1 szkl. ziaren słonecznika
1,5 łyżeczki soli
3 łyżki cukru
1 szkl. mieszanki otrąb pszennych, owsianych i żytnich
2 torebki suchych drożdży
ok. 1 l bardzo ciepłej wody

Sposób wykonania: Suche składniki wymieszać w misce łyżką i stopniowo wlewać wodę, całość mieszać 2-3 min. Masę podzielić na dwie części i wyłożyć do blaszek wyłożonych papierem do pieczenia.

Formy włożyć do na ok. 20 min. do piecyka nagrzanego do temp. 25°C, na wierzch wyłożyć papier. Kiedy ciasto lekko wyrośnie, zdjąć papier i zwiększyć temp. do 175-180°C, piec przez ok. 40 min. Jeśli góra zbyt szybko zacznie się rumienić, należy ponownie nakryć ją papierem. Gotowe.;)


4 komentarze:

  1. Myślę, myślę i myślę, ale absolutnie nie pamiętam czy w "Jedź dziś nocą!" pojawił się jakikolwiek przepis, czy też wzmianka o interesującej potrawie. Występował wątek kontrastu: przepych dworu - bieda chłopów, więc istnieje prawdopodobieństwo, że kulinaria mogły się gdzieś przewinąć :)

    OdpowiedzUsuń