Lekturą listopada będzie „Pasażerka” Zofii Posmysz czyli książka o zagładzie napisana z punktu widzenia oprawców. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że autorka była więźniarką obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Ravensbrück.
Streszczenie z okładki: Lata 60. XX wieku, rejs liniowca z Europy do Ameryki Południowej. Idylliczny nastrój podróżujących bohaterów pryska, kiedy była nadzorczyni obozu koncentracyjnego spostrzega wśród pasażerów okrętu osobę łudząco podobną do pewnej więźniarki z Auschwitz.
Ciekawa jest historia powstawania książki: najpierw, w 1959 r., powstało słuchowisko radiowe pt. „Pasażerka z kabiny 45” (reż. Jerzy Rakowiecki), w 1960 r. zrealizowano przedstawienie telewizyjne „Pasażerka” (reż. Andrzej Munk), a rok później autorka napisała nowelę filmową i - wspólnie z Andrzejem Munkiem - scenariusz filmowy. Zdjęcia do filmu przerwała śmierć reżysera, niemniej „Pasażerka”, zmontowana przez jego współpracowników, pojawiła się w kinach w 1963 r. W międzyczasie ukazała się wersja powieściowa (1962).
Książka doczekała się wielu przekładów, adaptacji teatralnych, a nawet operowych. W tym roku Zofia Posmysz obchodziła 90-te urodziny.
Zapraszam serdecznie na dyskusję. Początek w piątek 15 listopada 2013 r.
Chyba nie muszę pisać, że bardzo się cieszę z odkurzenia "Pasażerki"? Dodam, że i słuchowisko, i film są na jutubie, zrobię sobie powtórkę.
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać.;) Film jako tako pamiętam, ale słuchowiska chętnie wysłucham. Dzięki za podpowiedź.;)
UsuńMnie także czeka powtórka...
OdpowiedzUsuńCzyli mogę liczyć na Twój udział?:)
UsuńMożesz. O ile się zmotywuję. Bo przecież jeszcze są "Matki", a ja mam zastój, czytelniczy...
UsuńMatkami" nie zawracaj sobie głowy.;)
UsuńChętnie je przeczytam. Co prawda, mam jedną przełożoną, i rehablitowaną, własną,ale z chęcią wezmę te na warsztat. Zmieniając temat, od sierpnia u mnie jakoś obozowo w temacie kultury,,,
UsuńW takim razie "Pasażerka" akuratnie wpisuje się w ten nurt.
Usuńtak... http://www.youtube.com/watch?v=r4kyrJd8CWQ A to wspomniane przez ZWL słuchowisko.
UsuńMiałam napisać, że nie wezmę udziału, bo "Pasażerki" nie ma u nas w bibliotece, ale skoro jest słuchowisko na yt , to zobaczymy co da się zrobić ;-)
OdpowiedzUsuńNatomiast na najbliższe spotkanie klubu 'Awans" przeczytany ;-)
Agnesto
U mnie w bibliotece też niestety brakło "Pasażerki", jest za to coś innego. Agnesto, zachęcam do udziału w dyskusji choćby tylko ze znajomością słuchowiska.
Usuń"Awans" szybko się czyta, prawda?:)
Ja tym razem spasuję. W tym tygodniu byłam z uczniami w muzeum na Majdanku i szczerze mówiąc odchorowałam to jeszcze bardziej niż w ubiegłym roku. Na kilka najbliższych tygodni tematyka obozowa będzie poza moim zasięgiem.
OdpowiedzUsuńUdanej dyskusji, na pewno będzie ciekawa.
OK, rozumiem.
UsuńW listopadzie? Będzie bolało.
OdpowiedzUsuńJest to prawdopodobne. Ale nie dajmy się aurze!;)
UsuńZ lekką dozą nieśmiałości (nadal), namówiona przez Lirael, poszukuję właśnie tytułu i zgłaszam chęć wzięcia udziału w dyskusji... :-) o ile, rzecz oczywista, podołam :) (warunkiem koniecznym jest jednak dotarcie na czas przesyłki z zakupioną książką, bo w mojej bibliotece niestety nie ma..)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za terminowość dostawy i zachęcam do dyskusji. Myślę, że "Pasażerkę" warto znać, choćby dlatego, że autorka była więźniem obozów koncentracyjnych.
UsuńTak czy owak, zapraszam.;) Miło będzie Cię powitać w naszym gronie.