czwartek, 27 lutego 2025

Klub snów

Jakaś nadzieja, jakaś wiara, ze może być lepiej, coś takiego. (s. 196)

Gdyby nie Geniusz z męskim narratorem, opowiadania zamieszczone w Klubie snów chętnie potraktowałabym jako epizody z życia jednej osoby. Owszem, bohaterki mają różne imiona, ich sytuacja rodzinna jest różna, jednak tak wiele je łączy, że ostatecznie Kornelcia, Żanetka, Mała, Daria i inne zlewają się w jedną postać. To nie zarzut, mnie się podobało, celowo dawkowałam sobie lekturę.


piątek, 14 lutego 2025

Brzytwa

Anna Świrszczyńska

Zdradziłam cię.
Jakie szczęście, jaka ulga.
Cieszmy się oboje,
bo teraz
będę już mogła kochać cię jak dawniej.

Cieszmy się oboje,
że musiałam cię zdradzić,
jak tonący
musi chwycić za brzytwę.

Nienawidzę cię,
ponieważ cię zdradziłam.
Cieszmy się oboje,
że cię nienawidzę.



poniedziałek, 3 lutego 2025

Ślimaki i śnieg

Czy istnieje pierwotne ja: coś, do czego człowiek się rodzi? W którym się gruntuje. Ja się nie ugruntowałam. Ta myśl przychodzi do mnie, gdy obserwuję ślimaki na letniej ścieżce na wyspie. Życie należy postrzegać wręcz jako długą próbę stawania się.

Trzeci tom cyklu autobiograficznego Agnety Pleijel opowiada o świadomym stawaniu się – pisarką i osobą. Pełne wątpliwości samopoznanie dokonuje się głównie przez tworzenie oraz relacje rodzinne i miłosne, choć zasadniczo należy uznać, że przez obserwację i myślenie. Przekraczanie granic, terapia, lektury itp. nie przyniosłyby rezultatów, gdyby nie refleksja i analiza.