środa, 2 kwietnia 2025

Fotograf

Fabuła książki Pierre’a Boulle’a krąży wokół stwierdzenia, że artysta musi umieć być nieludzki. Główny bohater, niegdyś fotograf wojenny, dzisiaj fotograf modelek, jest wręcz zafiksowany na zrobieniu zdjęcia idealnego. Takiego, które uchwyci  wyjątkowy moment, i w konsekwencji przyniesie mu podziw środowiska oraz sławę. Wynagrodzenie nie gra roli, zasady moralne, jak się okaże, również.

Martial Gaur trzyma się nauki wpojonej mu przez mistrza, według której fotograf ma być bezstronny. Dlatego też pracuje, z tą samą obojętnością etyczną traktując postępki podłe i postępki zasługujące na pochwałę, przejawy odwagi i podłości, i tylko wtedy zapalał się i wówczas zdolny był do największego entuzjazmu, kiedy namiętności ludzkie przejawiały się w rzadkich obrazach, dość malowniczych, wystarczająco niezwykłych, aby usprawiedliwić zdjęcie.[s. 45]

Nie zawsze jednak można zachować bezstronność, co autor pokazuje nader dobitnie, żeby nie powiedzieć łopatologicznie. Boulle nie bawi się w niuanse, nie pozostawia miejsca na wątpliwości. W Fotografie nie broni się ani kwestia moralności, ani jednowymiarowy bohater, ani koślawy wątek sensacyjny. Tych wad nie da się usprawiedliwić upływem czasu i inną obyczajowością, w moim odczuciu powieść jest płaska.

_____________________________________________________________

Pierre Boulle Fotograf; przeł. Irena Dewitz, Czytelnik, Warszawa 1969


9 komentarzy:

  1. Nawet nie wiedziałem, że Boulle napisał coś poza Planeta małp i Mostem na rzece Kwai, ale chyba nic dziwnego, skoro to takie słabe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są jeszcze opowiadania. Akurat Fotograf ma b. dobre opinie na LC, więc może zbyt wybredna się zrobiłam. :)

      Usuń
    2. On nawet w tych dwóch swoich najlepszych książkach nie do końca był rewelacyjny, więc raczej Ty masz rację, a nie LC :)

      Usuń
    3. Serio? Sądziłam, że skoro panowie z ArtRage go wznowili, to są to jakieś perły literatury. Zaskoczyłeś mnie.

      Usuń
    4. Planeta jest nierówna i też mnie zaskoczyła jej obecność w Cymeliach. Most na rzece Kwai lepszy, solidna powieść wojenna z dylematami moralnymi.

      Usuń
    5. Zatem bez wyrzutów odpuszczam sobie p. Boulle'a, w Cymeliach jest na pewno sporo innych dobrych książek.;)

      Usuń
    6. Most możesz zaryzykować, jeśli lubisz klimaty typu niezłomny angielski dżentelmen kontra japońska dzicz. Albo jeśli podobał Ci się film, chociaż to różne dzieła.

      Usuń
    7. Widziałam film i to mi wystarczy. Tematy wojskowości nie są moimi ulubionymi, delikatnie mówiąc.;)

      Usuń