Stanisław Grochowiak
Niedojedzeni Niedośpieni Niedokochani
Mają zazwyczaj czerwone nosy i dłonie
I wpadają w stronice jak ćmy
I wymachują wielkimi głowami
Zapadli w studnię czasu w korytarze
Elsynoru Katakumb Pałacu hrabiego Rogera
Błądzą i mówią do Hioba „ty"
I jeżdżą samotrzeć na tłustych ogierach
Z Antygoną nad zwłokami z Odysem na masztach
Z Dawidem Copperfieldem nad nędzą i śledziem
Ooo umierają z Werterem i szaleją z Villonem
A życie im umyka ucieka z bibliotecznej ciszy
I tylko wszechświat dymi molami molami
Niedojedzeni Niedośpieni Niedokochani
Jeźdźcy bez głowy w galopadzie myszy
(Wiersze wybrane, 1978)
Świetne. Samych Dobrych Książek z okazji dzisiejszego święta życzę
OdpowiedzUsuńGrochowiak jest niedoceniany, a wiele dobrego napisał.
UsuńDziękuję i nawzajem, owocnego "zapadnięcia w studnię czasu" nad książką.;)
Tak się czasami zastanawiam, czy to życie nam ucieka, czy też to my uciekamy od pędu współczesności do świata prawdziwszego, choć przecież nierealnego bo wykreowanego w umyśle literata.
OdpowiedzUsuńWybieram opcję ucieczki od pędu współczesności.;)
UsuńEch, kto zakosztował przyjemności czytania, temu zaiste trudno wzbraniać się przed owym wpadaniem w stronice jak ćmy. Ale cóż, taka nasza czytelnicza dola ;)
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa!;) I jest to bardzo przyjemna dola, choć zawsze pozostawia czytelnika nienasyconym.
UsuńO tak. Ale to nienasycenie można poniekąd utożsamiać z głodem nowych doświadczeń.
UsuńWłaśnie to miałam na myśli.;) Nie wyobrażam sobie, żebym pewnego dnia mogła tego głodu nie odczuwać.;)
UsuńJakoś od razu mi się z "Okularnikami" Osieckiej skojarzyło...
OdpowiedzUsuńPodobny typ ludzi.;)
Usuń