Wystarczyłoby zmienić nazwy własne występujące w powieści, a otrzymalibyśmy książkę o czasach siermiężnego PRL-u. Powojenny socjalizm najwyraźniej wyglądał tak samo i w Polsce, i w Rumunii. Dlatego też opowieści o wszechobecnej partii, kontyngentach dla ZSRR, zakupach pomarańczy po znajomości czy o malowaniu szyszek przed przyjazdem Wodza brzmią znajomo.
Narratorka z rozrzewnieniem wspomina czasy komuny, kiedy to miała niemal wszystko, co sobie zamarzyła. Nie była partyjną szychą, ale praca w eksportowym dziale fabryki dawała podwójną pensję, a tym samym więcej możliwości. Po przewrocie 1989 r. sytuacja mocno się zmieniła: wraz z upadkiem zakładu pracy, warunki życia stały się dla Micy bardzo trudne. Na szczęście dobry nastrój jej nie opuszcza, zwłaszcza, że jedyna córka wyemigrowała do Kanady i spodziewa się dziecka. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że nie wszyscy podzielają tęsknotę głównej bohaterki za socjalizmem - inni po prostu lepiej dali sobie radę w okresie transformacji.
A podobne historyjki opowiadano o Ceausescu (ze względu na długość tylko fragment):
Pewnego dnia Najukochańszy Syn Narodu nudził się śmiertelnie, jak mamę kocham. Miał powyżej uszu posiedzeń, było mu niedobrze od grania godzinami w siódemki, na wizyty robocze nie miał ochoty... Do wyjazdów zagranicznych też mu się nie paliło, bo gospodarze ciągali go po muzeach albo pod pomniki bohaterów, dawali mu do jedzenia ślimaki, ośmiornice i inne obrzydlistwa albo zabierali go do opery, jak we Włoszech, gdzie jakieś masywne towarzyszki, zamiast zrobić, co do nich należy, darły się, jakby je obdzierali ze skóry, że omal nie pękły mu bębenki. A na dodatek musiał mówić po zagranicznemu i bolały go ręce od tylu konwersacji. [s. 59]
Książka niczego nowego nie odkrywa, ale jest idealną lekturą na letnie dni: lekka, zabawna, a przy tym niegłupia. Zazdroszczę tym, którzy mieli okazję wysłuchać jej w radiowej Trójce w interpretacji Stanisławy Celińskiej - myślę, że lepszej wykonawczyni do roli Micy nie można było wybrać.
Dan Lungu, "Jestem komunistyczną babą!", Wydawnictwo Czarne, 2009