Tytułowy zamek jest po prostu posiadłością gdzieś na peryferiach, ale dla jego mieszkańców zawsze stanowił coś w rodzaju twierdzy. Był doskonałym schronieniem przed bezbarwnymi i nieokrzesanymi mieszkańcami pobliskiego miasteczka, szarego i popadającego w ruinę. Dom zamieszkują lcokolwiek demoniczna Katherine-Ann, jej anielsko cierpliwa i dobra siostra Constance oraz cierpiący na demencję stryj Julian – trójka tyleż osobliwa, co zagadkowa.