czwartek, 22 lipca 2021

Taniec wokół słońca

Być może to wcale nie jest autobiografia, to jest terapia. Wrzucam do komputera rozpacz i radość, szczęście i nieszczęście, przeszłość, która może tak nie wyglądała, przyszłość, na którą mam nadzieję, kto wie, czy nadejdzie? To właśnie napisałam, to jestem ja. [s. 41] 

Vedrana Rudan wciąż w formie – szczera aż do bólu, również wobec siebie. W Tańcu wokół słońca opowiada głównie o życiu zawodowym i tu zaskoczenie: pisarką została właściwie przypadkiem, po tym, kiedy rozczarowało ją dziennikarstwo oraz pośrednictwo na rynku nieruchomości. A ponieważ mieszka w Chorwacji, gdzie ponoć wszystko jest polityczne, w jej wspomnieniach znajdziemy sporo anegdot i komentarzy dotyczących polityków. 

 

Rudan nie boi się głosić niepopularnych opinii i naruszać tabu, zdążyła narazić się chyba wszystkim: tym z prawa i lewa, oficjelom, katolikom i żydom. Pisze dosadnie, z sarkazmem, i zapewne dlatego czyta się ją z przyjemnością, choć można się domyślać, że nie jest sympatyczną starszą panią pokroju Marii Czubaszek (moje luźne skojarzenie), to jednak nieco inny temperament. Jej opowieści są bliskie również z innego powodu: chorwacka mentalność wydaje się podobna do polskiej.

À propos Polski: pisarka poświęciła duży fragment na opowieść o wyjątkowej przyjaźni z polską wydawczynią i wizytach w naszym kraju. Bardzo pochlebnie wyraża się o Polkach, które w przeciwieństwie do Chorwatek mają odwagę wyjść na ulice i walczyć o swoje prawa. Tę cierpką w wymowie książkę przeczytać warto nie tylko ze względu na rodzime wątki, Rudan ma doprawdy wiele do powiedzenia na różne tematy. 

_____________________________________________ 
Vedrana Rudan, Taniec wokół słońca. Autobiografia, przeł. Marta Dobrowolska-Kierył 
Wyd. Drzewo Babel, Warszawa 2021 
 
 

2 komentarze:

  1. Ciekawe, tym bardziej, że o Vedranie Rudan dowiedziałem się dopiero dzięki Tobie - ta bezkompromisowość i zjadliwość trochę przypomina mi twórczość innej chorwackiej pisarki, tj. Dubravki Ugrešić. Będę musiał sprawdzić czy podobieństwo jest faktycznie czy wyimaginowane - okazja pewnie się przydarzy, bo widzę, że kilka książek Rudan na j. polski przełożono.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ugresic jest zdecydowanie bardziej wyważona, Rudan jest z kolei b. bezpośrednia.;) Zachęcam, nie tylko dla możliwości porównania.;)

      Usuń