Nie wiadomo gdzie Mitsuko kupuje dziewięć książek kucharskich. Mówi, że zaczniemy od klasyki. Zrobiła się pogodniejsza, odkąd odezwał się do niej syn, i wygląda to trochę tak, jak gdyby Mike naładował ją energią — dlatego wieczorem przygotowuje jego ulubione, jak twierdzi, potrawy: krokiety ziemniaczane korokke z cebulą i sosem w otoczeniu pokrojonych w plasterki pomidorów i sałaty. Najpierw miesza rękami tłuczone kartofle z mieloną wieprzowiną, potem posypuje tę masę solą i pieprzem, formuje maleńkie klopsiki, obtacza je w mące, żółtkach i panierce panko. Patrzę znad bufetu, jak robią się chrupiące, a Mitsuko patrzy, jak ja patrzę.
Jest to jak dotąd najbardziej intymna rzecz, jaką
się ze mną podzieliła, i mówię jej o tym.
Przygląda mi się przez chwilę, a potem rzuca: Nie wygłupiaj się.
Bryan Washington, Upamiętnienie, tłum. Maciej Świerkocki, Warszawa 2022