Opowieści z Wilżyńskiej Doliny sprawiły mi ostatnio sporo frajdy, przede wszystkim za sprawą Macieja Kowalika, który okazał się znakomitym lektorem audiobooka. Czyta do tego stopnia rewelacyjnie, że samodzielna lektura nie smakuje już tak dobrze. Kowalik umiejętnie oddaje głosy wszystkich postaci, ale w przypadku w przypadku głównej bohaterki osiągnął mistrzostwo. Nie ma wątpliwości, że wiekowa Jagódka potrafi być prawdziwą zołzą, choć to zaledwie jedna strona jej przewrotnego charakteru.
