Monolog Hamleta
Wersja Nowa, Skomponowana Alfabetycznie,
A Przez To Skuteczniejsza Mnetnotechnicznie
(Do Użytku w Teatrach Polskich,
które z powodu Trudności Budżetowych
zrezygnowały z etatu Suflera)
Adamowi Poprawie
z podziękowaniem za inspirację
oraz pierwszą linijkę
Akces? Absencja? Ach, amok antytez!
Być byle biernym, bezmyślnym bydlęciem,
Celem cynicznych ciosów Czasu — czy
Dać dowód dużo dojrzalszej dzielności:
Elektryzować etykę energią,
Forsować fosy fatalnej Fortuny?
Gdyby grób gasił gorycz — gdzieżby glątwa
Hakiem histerii, harpunem hańbiącej
I idiotycznej ironii istnienia
Jątrzyła jaźń! Jest jednakowoż jeden
Kruczek: ktoś kima, kryty kołdrą? — koszmar
Liżący ludzkie lica lodem leku
Łatwo łachudrę łudzi, łomem lupie!
Marzenia można miewać milsze (miejmy
Nadzieje); niemniej, nikczemnej niedoli
Oczekujemy, otchłani okropieństw;
Paraliż przeczuć powstrzymuje przed
Ryzykiem. Rycząc „Rozbój!”, rżnąłbyś ręcznie
Sadło sobkostwa, szlachtował sztyletem
Świnie—świat, śnił! Śmiech świadomości: „Śmierć
To teren trupich tajemnic, ty tchórzu:
Uparciuch umie, umierając, utknąć
W wąskim wąwozie, wleźć weń; wyjść wszelako
Zeń zamierzając, zauważa zwykle
(Żałosny żłób), że żegnać życie — żal”.
cytat z:
_________________________________________________________________
Stanisław Barańczak "Pegaz zdębiał", Wyd.Prószyński i S-ka, Warszawa, 2008
_________________________________________________________________
Boskie :)
OdpowiedzUsuńPrawda?;)
UsuńTen człowiek mieszka w języku polskim- toż to przecież arcymistrzostwo. Uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to ujęłaś - mieszka w języku polskim. Mogę się tylko z tym zgodzić.;)
Usuń