Uwaga ma dzieci.;)
Yazz nigdy nie była strofowana za wyrażanie swojego zdania, ale za przeklinanie już tak, bo należało rozwijać słownictwo
(Yazz, powiedz, że uważasz Marissę za nieprzyjemną albo niesympatyczną, zamiast nazywać ją zaśmierdłą obesraną dupą)i choć nie zawsze dostawała to, czego chciała, to miała na to szanse, jeśli dość przekonująco argumentowała na swoją korzyśćAmma chciała, żeby jej córka stała się wolną, silną feministkąpóźniej wysłała ją na kursy rozwoju osobistego dla dzieci, by wyposażyć ją w pewność siebie i komunikatywność, które pozwalałyby rozkwitać w każdych warunkachwielki błądmamo, oznajmiła czternastoletnia Yazz podczas dyskusji o wyjeździe ze znajomymi na festiwal muzyczny w Reading, zaszkodzisz mojemu rozwojowi, jeśli będziesz mnie hamować w tak istotnym momencie mojej podróży w stronę transformacji w niezależnie myślącą, w pełni wyrażającą siebie dorosłą osobę, na jaką chcesz mnie wychować, no wiesz, czy naprawdę zależy ci, żebym zbuntowała się przeciwko twoim staroświeckim zasadom i uciekła z bezpiecznego domu, a potem zamieszkała na ulicy, gdzie musiałabym zacząć się prostytuować, żeby przetrwać, od czego już prosta droga do uzależnienia od narkotyków, przestępczości, anoreksji i przemocowych związków z dwa razy starszymi ode mnie manipulatorskimi kutasami, aż do przedwczesnej śmieci w jakiejś ćpuńskiej mecie? […]Bernardine Evaristo, Dziewczyna, kobieta, inna, tłum. Aga Zano, Wyd. Poznańskie, 2021
Sami sobie kręcimy bat na plecy jako rodzice :D
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, w najlepszej wierzę.😉
UsuńOczywiście, ale wszystko będzie wykorzystane przeciwko nam :)
UsuńTak. Powiedz dziecku o prawach dziecka, to będzie dzwonić na policję, gdy każesz mu coś zrobić.😁 Bo przecież dzieci nie mogą pracować.😁
UsuńJedyny sposób to nie nauczyć numeru na policję :D
UsuńTaaa;)
UsuńEch, jak tu żyć i jeszcze dawać żyć innym, i jeszcze wychowywać :) ?
UsuńZadanie tytaniczne, ale historia pokazuje, że nawet w nieciekawych rodzinach znajdzie się sensowny człowiek.;)
UsuńA jest "Chłopak, mężczyzna, inny"? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, ale możesz napisać.;)
UsuńUwierz mi, ostatnie czego potrzeba temu światu, to kolejny grafoman :D
UsuńGdyby chociaż połowa wydawanych autorów tak myślała, byłoby cudownie.;)
Usuń