Festiwali w Polsce mamy obecnie bez liku, Jakub Świdziński zajął się legendarnym V Światowym Festiwalem Młodzieży i Studentów, który odbywał się w Warszawie 70 lat temu. Pamięć o drugiej wojnie światowej wciąż była żywa, zimna wojna trwała, nic więc zatem dziwnego, że był on całkowicie upolityczniony. Niby chodziło o pokój i międzynarodową przyjaźń, ale w rzeczywistości władze PRL (i cały blok wschodni) chciały zademonstrować, jak wspaniały jest socjalizm. Stąd rozmach imprezy – zaproszono delegacje ze 114 państw, zorganizowano dziesiątki przeróżnych pokazów. I to wszystko w swojej powieści graficznej autor ujął.
W Festiwalu przenika się kilka fabuł, co w
sumie – mogę sobie to wyłącznie wyobrazić – znakomicie oddaje radosny i
odświętny charakter wydarzeń. Dla większości Polaków spotkanie z cudzoziemcami,
często bardzo egzotycznymi, było nowym i ekscytującym doświadczeniem, a w
tamtych dniach zagranicznych gości widziało się w centrum stolicy na każdym
kroku. Oprócz zawodów sportowych, występów, przeglądów twórczości artystycznej
były i mniej oficjalne zabawy. W komiksie subtelnie pokazano również
ciemniejsze strony życia w rzekomo bajecznym socjalizmie, choć dzisiaj wiele z
nich może brzmieć wręcz niewiarygodnie.
Całość w dechę,
jakby mógł powiedzieć jakiś „warsiawiak” w 1955 roku. Kilka plansz można
obejrzeć tu.
____________________________________________________
Jacek Świdziński,
Festiwal, Kultura Gniewu, Warszawa 2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz