Julia Hartwig
W domu gdzie urodził się Beethoven
można
oglądać w szklanej gablocie rękopis kompozytora,
z
dziesiątkami przekreśleń i poprawek.
Jest
to list do możnego księcia z prośbą o przyjęcie
skomponowanej
właśnie symfonii.
Żadna z
kompozycji tego geniusza, nie nosi na papierze śladów takiego wysiłku jak ów
list
Do
nieznanego dziś nikomu władcy małego państewka.
(Nie ma odpowiedzi, 2001)
Czas dokona korekty rzeczy wielkich od małych. I o naszych geniuszach intelektu występujących dziś w mass mediach za parędziesiąt lat nikt nie będzie pamiętał, a książki, muzyka, rzeźby i ich twórcy pozostaną.
OdpowiedzUsuńZgadza się. Dzisiaj jeszcze bardziej niż kiedyś to widać, już po kilku latach (na szczęście).
Usuń