Miron Białoszewski
Uspokój się,
Białoszewski,
byłeś dziś pierwszy szczęśliwy
(humor jak rumor
spadł! o
spokój
niepokój),
nie jesteś pierwszy nieszczęśliwy,
przed tobą, w czasie, po tobie
miliony
małpiliony
takich
przeróż sobie
na inne, wyjdź z małpilionów
w małopiliony
albo jak dużo
pilonych
to czymś dużym,
bo chcesz być duży,
więc przeróż.
(Było i było, 1965)
ależ mi się podoba to spadł o spokój niepokój i to uspokój się miły, bo nie ty pierwszy. Czasami dopada człeka taka chwila absolutnej szczęśliwości i chciałby poza orbitę poszybować, co prawda dzieje się to niezbyt często, bo na ogół człek się czuje nieszczęśliwy, że ho,ho... Białoszewski kojarzy mi się jedynie z Pamiętnikiem zz powstania, który czytałam wieki temu.
OdpowiedzUsuńTak, pięknie przywołuje tutaj samego siebie do porządku. Zresztą po chwilach szczęścia i tak na ogół człowiek dostaje prztyczka w nos.;(
UsuńWstyd przyznać, ale Pamiętnik znam tylko z fragmentów, bardziej ciekawiły mnie inne prozy MB. Ale kiedyś może się wezmę i za ten tytuł.