[...]
– Oo! Centralne ogrzewanie działa – powiedział Patryk.
– Aha! – pani domu przytaknęła skinieniem głowy. – Ostatnio było tak mglisto i deszczowo. W całym domu czuć wilgoć. Kazałam Evansowi, napalić, zanim poszedł do domu.
– A co z bezcennym koksem? – zapytał drwiąco młody człowiek.
– Co z bezcennym, jak powiedziałeś, koksem? W przeciwnym razie musiałby się palić w kominkach równie bezcenny węgiel. Widzisz, mój drogi, władze odmawiają nam nawet należnej cotygodniowej odrobiny węgla, jeżeli nie dowiedziemy, że to jedyny opał, jaki służy do gotowania.
– Podobno dawniej każdy mógł kupować, ile chciał, węgla i koksu. Czy to prawda? – zapytała Julia takim tonem, jakby słuchała dziwnych opowieści o jakimś nieznanym kraju.
– Tak, i to tanio.
– Nie było ograniczeń? Można się było obejść bez rozmaitych podań i formularzy? Każdy mógł kupować koks i węgiel?
– W dowolnych ilościach i gatunkach. Nie sam łupek i kamień, jakie dziś dostajemy.
– To musiał być świat z bajki – westchnęła Julia.
Agatha Christie, Morderstwo odbędzie się...; przeł. Wanda Stawinowska-Dehnel, Warszawa, 2001
Agatha Christie wiecznie żywa :) Wizjonerska wręcz.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie! Czytałam ten fragment z niedowierzaniem, ale w końcu krótko po wojnie reglamentacja różnych dóbr była powszechna.;(
UsuńNasze orły chyba nie odważą się na reglamentację, dopiero byśmy mieli powrót do przeszłości.
UsuńOrły się nie odważą, ale bardzo mnie ciekawi, czy ludzie wreszcie by się zbuntowali.
UsuńŻe wątpię :(
UsuńMam niestety podobne odczucia.
UsuńNawet jakby, to się ten bunt szybciutko ugasi kolejnym dodatkiem z wielu i powie w zrepolonizowanych mediach, że to wraże siły i szatańska opozycja :P
UsuńSzatańska czyli pro-putinowska, bo obecnie taka jest en vogue.;(
UsuńAgatha potrafi opisać rzeczywistość jak mało kto
OdpowiedzUsuńPrawie nie znam jej książek, więc jeszcze się nie wypowiem.;) Niemniej w tym tomie na pewno jest sporo smaczków.
UsuńA myślałam, że czytasz jakąś współczesną powieść. :) Tak u Agaty jest ciekawe tło, równie ciekawe jak intrygi kryminalne. Jak o tej pory jest jedyną autorką kryminałów, których przeczytałam tak wiele (niestety w czasach prze blogowych).
OdpowiedzUsuńCzytałam to przez telefon kuzynce i też nie wierzyła, że tekst jest tak stary. Uznała, że Agatha prorokinią była.;)
UsuńSkoro Ty również zachwalasz tło w jej powieściach, to sięgnę może po Herkulesa następnym razem.
Czarne złoto zawsze jest w cenie. Tak naprawdę największą sztuką jest jego umiejętne i racjonalne wykorzystanie ;)
OdpowiedzUsuń