środa, 6 grudnia 2023

Paprykarz panny Joli

Staruszek poszedł jednak w końcu po śmietanę. Na początku wzbraniał się: tak mu dobrze siedzieć przy kuchennym oknie, jest zmęczony, przez całe przedpołudnie sprzątał, przyniósł z wypożyczalni sprzętu odkurzacz i froterkę, a potem trzeba je było oddać, mieszkają na czwartym piętrze, winda zepsuta, a schody strome. Później zapytał, dlaczego Jola chce robić paprykarz z kurczęcia na niedzielę, są w domu jajka, tarta bułka, można by raz upiec kurczę, przez cały tydzień jadł ryż z mięsem po serbsku, nie znosi paprykarzu, już dwa razy miał po nim torsje. Jola dmuchała w białe pióra kogutka: niech papcio tylko spojrzy, jaki tłuściutki, ma taką śliczną, żółciutką skórkę i tak słodko mruga rudobrązowymi oczkami, nie wie biedactwo, że tylko ciach, i już będzie bulgotał w rondlu ze śmietaną i cebulą. Staruszek chciał jeszcze chwilę posiedzieć, ale Jola nagliła: sobota, o drugiej zamykają sklepy.

  — Och, kochany papciu — powiedziała — niech papcio to dla mnie zrobi! Ubóstwiam paprykarz z kurczęcia!

  — Przez cały tydzień jadłem ryż z mięsem po serbsku — bronił się staruszek. — W zeszłym tygodniu gulasz po szeklersku. Bolał mnie żołądek, a jak żołądek, to zwykle i serce.

  — Tylko jeszcze ten raz — prosiła — ostatni. Jutro niedziela i będzie mógł papcio wypocząć!

  — Doktor twierdzi — mruknął staruszek — że to także wina tego rondla.

  — Zmienimy rondel! Och, papciu, zaraz wpół do drugiej!

Gábor Thurzó, Panna Jola, przeł. Krystyna Pisarska, Warszawa 1973. s. 5

 

Paprykarz z kurczęcia (źródło zdjęcia: Wikipedia)


Paprykarz z kurczęcia, naturalnie z dodatkiem śmietany można przyrządzić tak:

Składniki:

  • 1 kurczak lub 4 piersi
  • 200 ml wywaru (może być z kostki)
  • 200 ml śmietany
  • 2 cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • 3 różnokolorowe papryki
  • 3-4 pomidory lub 500 g pomidorów w zalewie
  • 1 łyżka słodkiej papryki
  • 1 łyżka majeranku
  • szczypta mielonego kminku
  • olej
  • sól
  • ew. ostra papryka

Sposób przygotowania:

Kurczaka dzielimy na części. Czosnek siekamy, ucieramy z solą, kminkiem, majerankiem i odrobiną oleju. Tak powstałą zaprawą nacieramy mięso i odstawiamy na minimum godzinę w chłodne miejsce. W tym czasie siekamy w kostkę cebulę, paprykę kroimy w paski, a pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i kroimy na ćwiartki. W rondlu podgrzewamy olej i obsmażamy na nim kawałki kurczaka, kiedy się zrumieni dodajemy cebulę, paprykę i pomidory. Wszystko razem dusimy ok. 15 minut. Zmniejszamy ogień, dosypujemy słodką paprykę i dolewamy wywar i śmietanę. Mieszamy i dusimy ok. 15 minut. Doprawiamy do smaku. Dekorujemy łyżką gęstej śmietany lub jogurtu. Podawać z lanymi kluseczkami lub bagietką.


źródło przepisu: https://kuron.com.pl/artykuly/przepisy/drob/paprykarz-z-kurczaka/ 


4 komentarze:

  1. Kurczak zawsze na propsie, ale paprykarz tylko szczeciński :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, paprykarz w Polsce jest jeden.;) Niemniej ten węgierski przypomina mi nieco curry, więc prędzej czy później go wypróbuję.

      Usuń
  2. Z paprykarzem mamy taką rodzinną opowiastkę, jak to Gosia robiła paprykarz. Składał się z fasolki szparagowej, kiełbasy, mięsa, pomidorów, cebuli, śmietany i przypraw, i jak nazwa wskazuje papryki. Kiedy go już zrobiłam i podałam gościom tenże paprykarz- padło pytanie. Wyśmienity, ale dlaczego nazywa się paprykarz. Okazało się, że zapomniałam dodać paprykę. Nazwałam go paprykarzem bez papryki. Ale kurczak jakoś rzeczywiście mi nie pasuje do paprykarza, choć w sumie czemu nie, może być niezły. Ciekawa jestem, czy ty te wszystkie dania wypróbowujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój paprykarz musiał być i tak dobry, mimo braku papryki - pomidory i cebula dużo dają. Anegdota kapitalna, lubię takie rodzinne przygody, które później zostawiają ślad w słowniku bliskich.;)
      Wypróbowuję rzadko, ale zdarza mi się - im mniej składników i pracy, tym większe prawdopodobieństwo, że coś zrobię. A takie potrawy jak powyższa lubię, więc może niebawem coś upichcę.;)

      Usuń