niedziela, 23 września 2012

Hotel Świat

Ali Smith nie przestaje mnie zaskakiwać - co książka to inna forma i tematyka. Po bardzo dobrej "Przypadkowej" i "Girl meets Boy" przyszła kolej na "Hotel Świat". Książka nie robi tak piorunującego wrażenia jak poprzednie lektury, ale błyskotliwości nie sposób jej odmówić. W tytułowym hotelu krzyżują się losy sześciu kobiet, punktem stycznym jest śmierć jednej z nich. Wszystkie bohaterki stoją w przededniu dużej zmiany i trzeba przyznać, że autorka świetnie uchwyciła owe momenty przejścia. Ktoś się zakochuje, ktoś zapada na tajemniczą chorobę, jeszcze ktoś jest bliski pogodzenia się z dotkliwą stratą.


Imponuje sprawność, z jaką autorka różnicuje swoje bohaterki. Najlepiej to widać, a właściwie słychać, w języku. Mamy oto bowiem sześć bardzo różnych monologów - w każdym pobrzmiewają inne tony, w każdym daje się zauważyć odmienny styl. Każda z opowieści stanowi odrębną całość i jest zaproszeniem do sześciu różnych światów. Warsztat i kreatywność Smith jest godny podziwu, potrafi zaskoczyć również oryginalnymi skojarzeniami, jak na przykład tym dotyczącym śmierci:
tak jakby czytać książkę no właśnie jakby czytać sobie jakąś książkę i być w połowie historii znać wszystkie postaci i wszystko co się z nimi dzieje a potem przewracasz kartkę i nagle w połowie robi się pusta opowieść zatrzymuje się nie ma już żadnych słów chociaż wiesz na pewno że kiedy brałaś tę książkę do ręki tak nie było to była zwykła książka która miała zakończenie ostatni rozdział ostatnią stronę ale teraz kartkujesz ją do końca i nie ma już nic puste strony niczego się nie dowiesz tak właśnie coś w tym stylu [str. 167]
Lektura "Hotelu Świat" nie należy do najłatwiejszych, na szczęście trud się opłaca. Książka daje duże możliwości interpretacyjne i niewątpliwie warto przeczytać ją kilkakrotnie. Ze względu na zróżnicowanie języka najlepiej byłoby zapoznać się z oryginałem, ale przekład także daje pojęcie o umiejętnościach autorki, a poza tym wydaje się bez zarzutu. Pozostaje mieć nadzieję, że znajdzie się polskie wydawnictwo, które zechce wydać pozostałe książki Smith.

_________________________________________________________________________________________

Ali Smith "Hotel Świat" przeł. Agnieszka Lakatos, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, 2007
_________________________________________________________________________________________

8 komentarzy:

  1. Dobry szkic postaci to podstawa w dobrej książce. Do tego dochodzi zarys psychologiczny i wszystko gra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tak było, każdy psycholog mógłby pisać powieści.;) Myślę, że dobrze skonstruowana postać to tylko część sukcesu. Ważny jest język, tzw. myśl przewodnia i kilka innych rzeczy.

      Usuń
  2. Przepraszam za off, ale cieszę się, że już wróciłaś z urlopu, zapewne w przeciwieństwie do Ciebie. :)
    "Hotel Świat" mam w planach, więc uradowała mnie Twoja pozytywna opinia. I bardzo Ci dziękuję, że mogę przeczytać "Girl Meets Boy". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skądże znowu, ja też się cieszę z powrotu.;)
      Czekam na Twoją lekturę Smith - tytuł obojętny.;)

      Usuń
  3. a ja cały czas się nie mogę skusić! nasłuchałam się trochę niepozytywnych opini o "Girl Meets Boy", że teraz mi jakoś ciężko przekonać się do autorki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że 'Girl meets Boy' nie każdemu się spodoba, "Hotel Świat" również. Ale "Przypadkowa" raczej większości, toteż zachęcam.;)
      Mnie u Smith b. podoba się język i symbolika. Bardzo jestem ciekawa jej ostatniej książki.

      Usuń
  4. Jaka nastepna lektura w klubie czytelniczym?Moze cos Jacka Dehnela? To nasz najlepszy pisarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następna lektura zostanie ogłoszona prawdopodobnie jutro. Ale na Dehnela trzeba będzie jeszcze trochę zaczekać.;)

      Usuń