Z miłości różne rzeczy się robi, z miłości do książek – również. Niektórzy swoje fascynacje realizują w kuchni, piekąc ciasta i ciasteczka inspirowane ulubionymi powieściami. Powstał już nawet Edible Book Festival czyli Festiwal Jadalnej Książki, na którym można prezentować swoje dzieła. Poniżej kilka przykładów takich kulinarnych cacek. Miłego oglądania.;)
dla dzieci "Bardzo głodna gąsienica"
"Igrzyska śmierci" Suzanne Collins
"Igrzyska śmierci" tym razem w formie tortu
tort ślubny z cytatami z książek Jane Austen
niezawodna "Alicja w Krainie Czarów"
Wszystkie zdjęcia pochodzą z tej strony.
Oj, aż szkoda zjeść:)
OdpowiedzUsuńZgadza się.;) Zawsze z żalem oglądam krojenie tortów, nawet tych nieliterackich.;(
UsuńNieludzkie, nieludzkie, niektórzy są dawno po śniadaniu a na długo przed obiadem.
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ja - wiem, co czujesz.;)
UsuńA mimo to drażnisz głodne tygrysy?
UsuńWidać żyłka ryzykanta obudziła się we mnie.;) A teraz zaczynam ćwiczyć silną wolę: zjeść czy nie zjeść ten twarożek.;)
UsuńCzyli jednak jakieś wyjście awaryjne przygotowałaś :P
UsuńA skąd! Drugie (trzecie?) śniadanie i tyle.
UsuńTylko nie wiem, czy apetyt podsycony tymi zdjęciami nasycisz tylko twarożkiem :)
UsuńW odwodzie mam dyżurne opakowanie płatków owsianych.;)
UsuńEe, myślałem, że przyjemną cukierenkę po drugiej stronie ulicy :)
UsuńJest taka 5 minut drogi od biura. Za to szafa pełna ciastek dla ew. gości - z głodu nie zginę, ale z nadmiaru cukry - być może kiedyś.;(
UsuńOd ciasteczek jeszcze nikt nie umarł :)
UsuńTak do mnie mów.;)
UsuńMoże powinienem jakieś warsztaty urządzać o nieszkodliwości ciasteczek? :D
UsuńProducenci ciastek zapewne chętnie by Cię zasponsorowali.;)
UsuńIntensywnie przemyślę więc koncepcję :P
UsuńWróżę powodzenie.;)
UsuńNisza wygląda na niezagospodarowaną :D
UsuńZdecydowanie!;)
UsuńAż się prosi o obrazek... ;D http://ememe.pl/data/gfx/pictures/large/8/2/328_1.png
OdpowiedzUsuń:D
UsuńObiecuję, że w przyszłym tygodniu napiszę o jedzeniu z zupełnie innej perspektywy.;)
Trzymam za słowo ;)
UsuńNie ma sprawy.;)
UsuńNajlepsza Jane Austen na weselny tort. Ciekawe co cukiernik wymyśliłby na tort komunijny albo osiemnaskowy, tak idąc za tropem literackim?
OdpowiedzUsuńIdealna, masz rację. Bo "Igrzyska śmierci" wydają się kontrowersyjne przy tej okazji.;(
UsuńRzeczywiście - nie kojarzę żadnej książki, w której komunia lub 18-ste urodziny byłyby tematem przewodnim. Może trzeba ją napisać.;)
Mnie też się podoba, śliczności.
UsuńŚliczności, a jakże.;)
UsuńCoś przesłodkiego! Gąsieniczka i tort z Alicją są rewelacyjne, a te babeczki z książkami to ja pojęcia nie mam jak oni je robią! Miszcz!
OdpowiedzUsuńGąsieniczkę najchętniej bym zjadła, kojarzy mi się z groszkiem.
UsuńWydaje mi się, że w dużej mierze to zasługa pianki marshmallow. Oglądam czasem dzieła polskich pasjonatów, ale cukierniczych książek (z wyjątkiem okładki Pilcha lata temu) w asortymencie brak.;(
Smakowite!
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
;D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle talent to już sztuka.
UsuńRaczej tak.;)
Usuń