Skoro mamy Rok Miłosza, warto byłoby uczcić tę okazję także w Klubie Czytelniczym. O Nobliście, owszem, sporo się mówi, gorzej jednak z czytaniem jego utworów. Bo trudny, bo przeintelektualizowany, bo antypolski itp. Mam nadzieję, że przynajmniej część z Was zechce ze mną przeczytać, a później porozmawiać o "Zniewolonym umyśle". Zachęcam;)
Dyskusję rozpoczynamy w piątek 17 czerwca 2011 r., a kontynuujemy w zależności od Waszych chęci, bez ograniczeń czasowych;)
Nie trzeba się rejestrować ani prowadzić własnego bloga - kto ma ochotę, ten czyta i komentuje;) Więcej o zasadach dyskusji tutaj.
Zapraszam serdecznie;)
Czy wyjdę na marudę, gdy napiszę, że pewnie upały będą, a my tak o Alfa-Betach?
OdpowiedzUsuńWidzę, że z Ciebie optymista, bo lato nie rozpieszcza nas ostatnio;) Wahałam się nad terminem 24.06., ale wzięłam pod uwagę ewentualne puszczanie wianków;)
OdpowiedzUsuńBardziej serio - niektórzy "naciskali" na tę lekturę, więc padło na miesiąc urodzin Miłosza.
Swoją drogą mile widziane propozycje lżejsze na okres letni, jeśli w ogóle wyrażacie chęć dyskutowania w lipcu i sierpniu.
Lato się nam przesuwa na maj i czerwiec:) Ja zamierzam być skomputeryzowany przez całe wakacje. Z lżejszych rzeczy była mowa o "Pani Bovary" chyba. Może "Książki najgorsze" Barańczaka, chociaż to mało dyskusyjne chyba. Siedzę w pracy bez widoku na półkę z nieprzeczytanymi, niestety:P
OdpowiedzUsuńZgadza się - "Pani Bovary" była proponowana i na 100% u nas zagości. Mam podobne podejrzenia co do Barańczaka;)
OdpowiedzUsuńGdyby coś Ci się później przypomniało, to proszę o tytuły;) Swoje typy mam, ale cudze propozycje też są mile widziane.
Wrócę do domu, to popatrzę. Może jakiegoś Boya, "Dziewice konsystorskie" albo coś takiego:)
OdpowiedzUsuńMogą być ciekawe, pozostaje tylko kwestia dostępności w bibliotekach.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, od wieków mam swój egzemplarz, na pewno spora część felietonów była przedrukowywana choćby w "Reflektorem w mrok", a to powinna mieć większość bibliotek, szczególnie tych ciut większych. W sieci wiszą jakieś pliki też.
OdpowiedzUsuńTo już jest coś, tytuł wpisuję na listę. Dzięki;)
OdpowiedzUsuńczytałam dawno temu, jak znajdę to przeczytam ponownie chętnie:)
OdpowiedzUsuńSuper;)
OdpowiedzUsuńmiłosz, bardzo się cieszę, właśnie sobie przywiozłam 'rodziną europę', ale 'zniewolony umysł' na pewno w bibliotece się znajdzie! bardzo chętnie to jeszcze raz przeczytam.
OdpowiedzUsuńa 'reflektorem w mrok' też kiedyś czytałam, co prawda niewiele pamiętam, ale na półce jest, jakby co.
i 'nagi sad' został zakupiony i czeka na lekturę :-)
Miło mi to czytać;) Przyjemnego czytania;)
OdpowiedzUsuńWciąż nie znalazłam Nagiego Sadu... A tu termin się zbliża.
OdpowiedzUsuńCo do zniewolonego umysłu...hmm....tak... zobaczymy:). czuję, że może wylądowac w kącie po 5 stronach:).
Ja się zastanowię...kiepsko z czasem....
OdpowiedzUsuńDruga połowa czerwca zapowiada się u mnie dość intensywnie, ale mam nadzieję, że zdążę. :) Postuluję niezawieszanie klubu w lecie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Miłosz, bo będzie iskrzyć (czytaj: nie będzie nudno). Też trudny czerwiec, ale w lecie - od świtu do nocy i nawet dłużej.:)
OdpowiedzUsuń--> Iza
OdpowiedzUsuń"Nagiego Sadu" byłoby szkoda, bo to wartościowa lektura.
Co do Miłosza - może warto się skupić głównie na czterech portretach?;)
--> pisany.inaczej
To tylko jakieś 250 stron:) i ponad miesiąc na lekturę;)
--> Lirael
Wierzę, że będziesz zapracowana. Trzymam kciuki, żeby się udało;)
Postulat odnotowałam;)
--> ksiazkowiec
Obyś z iskrzeniem miała rację;) Zapraszam;)
Dobrze, że Miłosz. I dobrze, że "Zniewolony umysł" bo to jest moja zaległość ze studiów, więc będę czytała na Świeżaka :)A Myśliwskiego nie znalazłam, chyba dopiero przyłączę się do was od Miłosza bo mam swojego :)
OdpowiedzUsuńJa się niestety przechwaliłem z tym lipcowym internetem. W reklamie jest, w rzeczywistości ponoć różnie, więc przez dwa tygodnie mogę być odcięty:( Natomiast już wypatrzyłem co najmniej kilka książek, które chętnie bym przeczytał, gdyby mnie ktoś zmotywował:P
OdpowiedzUsuń--> the_book
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wybrana książka nie przeraża;) Zapraszam do dyskusji;)
--> zacofany.w.lekturze
Czas pokaże, małe cuda się zdarzają;)
O listę poproszę, może coś wybierzemy.
@Czytanki.Anki: poślę Ci mailem, żeby tu nie śmiecić:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wybrałaś, Anno, "Zniewolony umysł", bo już od dawna miałam ochotę na tę książkę. Natomiast nie wiem, czy się wyrobię z Myśliwskim, bo jakoś ostatnio mam czytelniczy kryzys, tzn. czytam, ale tylko takie moje ulubione książki, które i tak znam na pamięć:).
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że bardzo na Ciebie liczę przy Miłoszu;) I mam nadzieję, że napiszesz więcej na temat swoich ulubionych lektur.
OdpowiedzUsuńSęk w tym, że albo na 10, albo na 17 czerwca wyjeżdżam na kilka dni. W tym drugim przypadku przyłączę się do dyskusji trochę później, kiedy już wszystko zostanie powiedziane;).
OdpowiedzUsuńSporo mam tych ulubionych, ale nie o wszystkich warto pisać:). Zresztą mam nie tylko czytelniczy, ale i blogowy kryzys;).
Wciąż liczę na Ciebie;)
OdpowiedzUsuńKryzys rozumiem - mam podobne odczucia;(
Super! Czekałam na Miłosza właśnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłaś coś dla siebie;)
OdpowiedzUsuń