Lise od początku robi silne wrażenie: najpierw oburza się na ekspedientkę, która proponuje jej plamoodporną sukienkę, chwilę później, głucha na delikatne sugestie, decyduje się na psychodeliczny zestaw o jaskrawych, gryzących się ze sobą kolorach i wzorach. Charakterek pokaże jeszcze kilka razy, a jej dziwne zachowanie niejednokrotnie wywoła zamieszanie. Wszystko to na przestrzeni zaledwie dwóch dni, tyle bowiem czasu pozostało Lise do końca jej krótkiego życia.
O tragicznej młodej kobiety wiadomo już od pierwszych stron, mimo to napięcie nie słabnie. Wręcz przeciwnie - narasta z coraz bardziej zaskakującymi posunięciami głównej bohaterki. Wyjeżdża na północ Europy na wakacje, a przy okazji na spotkanie bliżej nieznanego mężczyzny. W przypadku Lise niczego nie można być zresztą pewnym: na poczekaniu opowiada zmyślone historyjki, działa chaotycznie i pod wpływem impulsu. Coraz bardziej nurtuje pytanie, dlaczego zginie, a nie - kto okaże się mordercą.
Wyrazista i niesztampowa bohaterka, sporo niedopowiedzeń oraz dobre tempo pozwoliły stworzyć mroczną i niepokojącą opowieść. Zaskakujące zakończenie każe natomiast zrewidować wszelkie wcześniejsze wyobrażenia o Lise i prześledzić jej historię od początku. Byłoby niesprawiedliwością traktować The Driver's Seat jako zwykły thriller, to przede wszystkim świetna powieść psychologiczna. Rzadko zdarzają się tak wysmakowane postaci stworzone z jednej strony ze znaków zapytania, a z drugiej - ze szczegółów. Dla mnie rewelacja.
Na podstawie książki w 1974 r. powstał film pt. Identikit z Elizabeth Taylor w roli głównej, pojawił się w nim również Andy Warhol.
_________________________________________________
Muriel Spark 'The Driver's Seat', Penguin Books Ltd, 2006
_________________________________________________
Nie słyszałam o tej książce, ale recenzja mnie zainteresowała. Jak na nią trafię, to z chęcią przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Bęðę pamiętać o tym tytule, może kiedyś na niego trafię:).
OdpowiedzUsuńkasandra_85 i Iza -->
OdpowiedzUsuńZaręczam, że warto. Podejrzewam, że w ogóle Spark zasługuje na głębsze poznanie;).
Pozdrawiam
Historie o wariatkach wiosna smakuja najbardziej ;). A wogole to skąd ja wytrzasnełas?
OdpowiedzUsuńJa chyba też coś jeszcze Sparks przeczytam. Tylko zrobie wywiad i sprawdzę, co warto... Po "The Prime of Miss Jean Brodie@ mam wysokie oczekiwania.
OdpowiedzUsuńpeek-a-boo -->
OdpowiedzUsuńO książce czytałam w ub. roku przy okazji tzw. lost Booker - była na liście kandydatów. A planowana dyskusja o pannie Brodie tylko przyspieszyła zakup;)
Dabarai -->
Ja wiem, że NA PEWNO będę Spark czytać;)
Co do 'The Driver's Seat' niektórzy uważają, że jest lepsza od 'The prime...';) Trzeba tylko pamiętać, że to dwie bardzo różne książki.
Po "Balladzie o Peckham Rye" i Panni eBrody wzięłam się za Cieplarnię nad rzeką wschodnią: http://www.nytimes.com/books/01/03/11/specials/spark-river.html
OdpowiedzUsuńChyba nie moim stylu tym razem, odjechane w kosmos:).
W każdym razie- autorka jest rzeczywiście baaardzo zróżnicowana:).
Na to wygląda, że tematyka u Spark jest zróżnicowana. Ja po "Cieplarnię..." i tak sięgnę, jest na szczęście krótka;)
OdpowiedzUsuńSkupię się póki co na zdobyciu i PRZECZYTANIU na czas "Pełni życia panny Brodie" :) A jestem bardzo ciekawa tej lektury po wszystkich komentarzach o pisarce i o filmie.
OdpowiedzUsuńMiło będzie Cię gościć podczas dyskusji, można dołączyć się nawet po kilku tygodniach;)
OdpowiedzUsuńMnie Spark interesuje coraz bardziej.
Zaintrygowałaś mnie, Muriel Spark mam na oku już od dawna, ale teraz na pewno po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto;)
OdpowiedzUsuń