poniedziałek, 28 marca 2011

The Driver's Seat - Muriel Spark

Lise od początku robi silne wrażenie: najpierw oburza się na ekspedientkę, która proponuje jej plamoodporną sukienkę, chwilę później, głucha na delikatne sugestie, decyduje się na psychodeliczny zestaw o jaskrawych, gryzących się ze sobą kolorach i wzorach. Charakterek pokaże jeszcze kilka razy, a jej dziwne zachowanie niejednokrotnie wywoła zamieszanie. Wszystko to na przestrzeni zaledwie dwóch dni, tyle bowiem czasu pozostało Lise do końca jej krótkiego życia.


O tragicznej młodej kobiety wiadomo już od pierwszych stron, mimo to napięcie nie słabnie. Wręcz przeciwnie - narasta z coraz bardziej zaskakującymi posunięciami głównej bohaterki. Wyjeżdża na północ Europy na wakacje, a przy okazji na spotkanie bliżej nieznanego mężczyzny. W przypadku Lise niczego nie można być zresztą pewnym: na poczekaniu opowiada zmyślone historyjki, działa chaotycznie i pod wpływem impulsu. Coraz bardziej nurtuje pytanie, dlaczego zginie, a nie - kto okaże się mordercą.

Wyrazista i niesztampowa bohaterka, sporo niedopowiedzeń oraz dobre tempo pozwoliły stworzyć mroczną i niepokojącą opowieść. Zaskakujące zakończenie każe natomiast zrewidować wszelkie wcześniejsze wyobrażenia o Lise i prześledzić jej historię od początku. Byłoby niesprawiedliwością traktować The Driver's Seat jako zwykły thriller, to przede wszystkim świetna powieść psychologiczna. Rzadko zdarzają się tak wysmakowane postaci stworzone z jednej strony ze znaków zapytania, a z drugiej - ze szczegółów. Dla mnie rewelacja.

Na podstawie książki w 1974 r. powstał film pt. Identikit z Elizabeth Taylor w roli głównej, pojawił się w nim również Andy Warhol.

_________________________________________________

Muriel Spark 'The Driver's Seat', Penguin Books Ltd, 2006
_________________________________________________

12 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o tej książce, ale recenzja mnie zainteresowała. Jak na nią trafię, to z chęcią przeczytam:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bęðę pamiętać o tym tytule, może kiedyś na niego trafię:).

    OdpowiedzUsuń
  3. kasandra_85 i Iza -->

    Zaręczam, że warto. Podejrzewam, że w ogóle Spark zasługuje na głębsze poznanie;).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Historie o wariatkach wiosna smakuja najbardziej ;). A wogole to skąd ja wytrzasnełas?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chyba też coś jeszcze Sparks przeczytam. Tylko zrobie wywiad i sprawdzę, co warto... Po "The Prime of Miss Jean Brodie@ mam wysokie oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
  6. peek-a-boo -->

    O książce czytałam w ub. roku przy okazji tzw. lost Booker - była na liście kandydatów. A planowana dyskusja o pannie Brodie tylko przyspieszyła zakup;)

    Dabarai -->

    Ja wiem, że NA PEWNO będę Spark czytać;)
    Co do 'The Driver's Seat' niektórzy uważają, że jest lepsza od 'The prime...';) Trzeba tylko pamiętać, że to dwie bardzo różne książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po "Balladzie o Peckham Rye" i Panni eBrody wzięłam się za Cieplarnię nad rzeką wschodnią: http://www.nytimes.com/books/01/03/11/specials/spark-river.html
    Chyba nie moim stylu tym razem, odjechane w kosmos:).
    W każdym razie- autorka jest rzeczywiście baaardzo zróżnicowana:).

    OdpowiedzUsuń
  8. Na to wygląda, że tematyka u Spark jest zróżnicowana. Ja po "Cieplarnię..." i tak sięgnę, jest na szczęście krótka;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Skupię się póki co na zdobyciu i PRZECZYTANIU na czas "Pełni życia panny Brodie" :) A jestem bardzo ciekawa tej lektury po wszystkich komentarzach o pisarce i o filmie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło będzie Cię gościć podczas dyskusji, można dołączyć się nawet po kilku tygodniach;)
    Mnie Spark interesuje coraz bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaintrygowałaś mnie, Muriel Spark mam na oku już od dawna, ale teraz na pewno po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń