Rok 2012 był dla mnie łaskawy - trafiły mi się książki na wyrównanym dobrym poziomie. Najczęściej czytaną autorką okazała się Joyce Carol Oates, której świetne "Amerykańskie apetyty" pociągnęły za sobą lekturę "Dziewczyny z tatuażami", "Niebieskiego ptaka" i "Opowieści wdowy". Olśnieniem okazał się wywiad z Tadeuszem Konwickim "W pośpiechu" i oby był to dobry wstęp do przypomnienia sobie twórczości tego pisarza.
Duże wrażenie pozostawiły po sobie również:
1. "Rachatłukum" Jana Wolkersa
2. "Wiosną owego roku" Susan Hill
3. "Jest noc" Ludmiły Pietruszewskiej
4. "Hotel de Dream" Edmunda White'a
oraz nie opisane na blogu "Pocałunek" Kathryn Harrison i "Ta strona jasności" Columa McCanna.
Tymczasem już początek roku 2013 przyniesie sporo ciekawych nowości m.in.
1. "Cytrynowy stolik" Juliana Barnesa (Świat Książki)
2. "Taniec szczęśliwych cieni" Alice Munro (Wydawnictwo Literackie)
3. "Safari mrocznej gwiazdy" Paula Theroux (Wydawnictwo Czarne)
4. "Intryga małżeńska" Jeffreya Eugenidesa (Znak)
5. "Uczciwa oszustka" Tove Jansson (Nasza Księgarnia)
Jest na co czekać. Mam nadzieję, że polscy autorzy również przygotują coś interesującego.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, nie tylko inspirujących lektur.;)
Do Siego! :D
OdpowiedzUsuńLubię to zawołanie.;) Do Siego!;)
UsuńNiech nadchodzący będzie równie łaskawy, obfitujący w dobre, szczęśliwe chwile! :)
OdpowiedzUsuńO tak, 2012 nie był rokiem złym, był całkiem dobry. Oby Nowy nie był gorszy.;) Dziękuję i nawzajem.;)
UsuńWszystkiego książkowego, obfitości pod każdym względem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem. Książek na pewno nie zabraknie.;)
UsuńO, już podsumowanie, bardzo na czasie zresztą, bo się i książkowe wyprzedaże zaczynają, więc można skorzystać z podpowiedzi ;). Nie wiedziałam że wydaja tę Tove Jansson, mam nadzieje że tym razem porządnie przetłumaczona. Oszustka powinna być niezłym zaskoczeniem dla fanów Tove.
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że lubię podsumowania kulturalne, zwłaszcza cudze.;)
UsuńOby wyprzedaże książkowe były atrakcyjne i nie ograniczały się do opróżniania magazynów. Co do Tove, to liczę właśnie na zaskoczenie.;)
Dziś właśnie, wychodząc z dziećmi z kina, zajrzałam do empiku, oplakatowanego od sufitu po podłogę i krzyczącego wielkim głosem jakież to cudowne są tam wyprzedaże. Ekhm, ekhm. Może to ze mną jest coś nie tak, ale nie byłam w stanie wybrać dwóch książek, by skorzystać z promocji 1+1. Nie nastraja mnie to optymistycznie.
UsuńOglądam tę promocję w internecie i również nic nie znalazłam.;( Za to na stronie weltbildu da się coś wyłuskać, zaglądałaś może?
UsuńDo Weltbildu nie dotarłam, bo denerwuje mnie niemożebnie to, że mają gdzieś to, czego oczekuje od nich klient. I nie mam tu na myśli czytania w moich myślach, a wyłącznie nieprzysyłanie mi katalogów, ulotek i tysięcy emaili marketingowych, pomimo że wyraźnie zaznaczyłam (nie raz), że nie wyrażam na to zgody. Nie mam siły ani ochoty się z nimi szarpać, więc postanowiłam ich ignorować. Stąd też niespecjalnie rozpaczam, czytając o ich zamiarach wycofania się z Polski.
UsuńWeltbildu mi nie szkoda, Świata Książki tak. Lubiłam ich serię z polską prozą i Mistrzów Prozy. Marketing rzeczywiście niezbyt profesjonalny, wspomina o tym nawet pisarka z Twojego miasta.;)
UsuńMyślę, że Konwicki to dobry pomysł. U mnie też jest to wielki nieobecny i zapomniany, więc liczę na to, że zmobilizujesz mnie swoim entuzjazmem (zresztą już nie pierwszy raz):))
OdpowiedzUsuńZ przywołanych przez Ciebie zapowiedzi ja w pierwszej kolejności jestem ciekawa Munro, ale i po Barnesa chętnie bym sięgnęła.
Życzmy sobie więc przede wszystkim, aby rok 2013 okazał się czytelniczo bardziej rozciągliwy niż 2012:P
Zarażać Konwickim będę starała się bardzo.;) Może coś razem omówimy?
UsuńOpowiadania Barnesa są na oko ciekawe - przeglądałam wersję anglojęzyczną i zapowiada się duży rozrzut tematyczny. Na Munro można raczej liczyć, poniżej dobrego poziomu nie schodzi.;)
Tak, tak, oby przyszły rok był bardziej rozciągliwy czytelniczo.;)
Wspólne omawianie Konwickiego robi wrażenie dobrego pomysłu:) A ja zdecydowanie potrzebuję silnego kopniaka, by wreszcie po niego sięgnąć.
UsuńChyba już od dziś zacznę czytelniczy stretching:P
Zaczynam w takim razie przegląd utworów TK pod kątem wspólnej lektury.;)
UsuńWszystkiego dobrego na ten Nowy Rok dla Ciebie Aniu :)
OdpowiedzUsuńI Tobie również, Sardegno.;)
UsuńWspanialego Nowego Roku! Takze pod wzgledem czytelniczym. Twoj blog i Twoje ksiazkowe wybory sa dla mnie wielka inspiracja:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miłe słowa.;) Tobie także życzę inspirujących lektur w Nowym Roku.
Usuńnieduża, ale jednak wyprzedaż, jest w Matrasie. wszystko tańsze o 25%. Samych wspaniałych okazji, nie tylko książkowych w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, widziałam w piątek, prawie wszystko tańsze właśnie o 25%. Więcej takich promocji w 2013 roku.;)
UsuńPodobno na tę mamy szanse i w styczniu, bo się podpytałam ;) ile potrwa
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobre wieści, dzięki! Może listę zacznę robić już dziś.;)
Usuńwarto się przygotować na pewno, tez pewnie będę niedługo robić przegląd po księgarni i blogach. Choć tak wlasciwie to powinnam sobie darować kupowanie na jakiś czas.
OdpowiedzUsuńNiedawno dotarło do mnie, że z czytelnika zamieniam się w kolekcjonera książek.;( Tomów przybywa, a tempo czytania takie jak kiedyś. Właściwie także powinnam zapomnieć o zakupach.;(
UsuńWszystkiego najlepszego, także i książkowo :-)!
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem.;)
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i naturalnie - nawzajem.;)
UsuńAniu, życzę Ci wszelkiej pomyślności w Nowym Roku i jak najwięcej lekturowych olśnień.
OdpowiedzUsuńCzekam z wielką radością na dokładnie te same książki. :) Do listy dorzuciłabym jeszcze "Dialogi zwierząt" Colette, które mają ukazać się już w styczniu.
Naprawdę te same?;) No, no. Colette zupełnie mi umknęła, muszę przyjrzeć się jej bliżej.
UsuńTobie również życzę dużo dobrego w Nowym Roku, a przy okazji wielu ciekawych wykopalisk książkowych - jesteś w tym niezrównana!;)
Nawet mam je w księgarnianej przechowalni,żeby nie umknęły mojej uwadze. :) Colette zapowiadana jest już od kilku miesięcy, czekam na nią niecierpliwie, ale chyba będzie drobne opóźnienie.
Usuńdzięki za miłe słowa. Podobnie jak Ty lubię takie bibliowykopaliska. :)
Dzięki Tobie zaczynam zauważać, jak wiele książek poświęconych jest zwierzętom. Wcześniej to do mnie nie docierało.;)
UsuńWykopaliska potrafią być zaskakujące miłe i dobre, znacznie lepsze od zalewających nas nowości.
Jak wiesz, mam bzika na temat literackiego bestiariusza. :) Z nowościami bywa różnie: niektóre niestety sprawiają wrażenie sztucznie wylansowanych.
UsuńWiem, ale to b. miły bzik.;)
UsuńWydaje mi się, że książki lansuje się tylko z myślą o zysku, wartość literacka odgrywa rolę drugorzędną.;(
Tobie również wielu przyjemności czytelniczych :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Tobie również życzę wielu przyjemnych chwil z literaturą.;)
UsuńNajlepsze życzenia na Nowy Rok - oby przyniósł Ci wiele radości, wspaniałych lektur i jak najwięcej szczęśliwych chwil :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję i nawzajem. Wiem, że ten rok będzie dla Ciebie na pewno radosny.;)
UsuńZ polskich autorów to czekam niecierpliwie na nową Tokarczuk i na Witkowskiego
OdpowiedzUsuńJa w sumie też, ale trzeba będzie chyba zaczekać do drugiej połowy roku. Czekam też na Bargielską, nawet bardziej.;)
UsuńPo recenzję mojego autorstwa ,,Intrygi małżeńskiej", która widnieje na Twej noworocznej liście, zapraszam w odwiedziny mojego dzieciątka : http://czytaniewwannie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie.;)
Usuń